Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Jarosław Krawędkowski 11.02.2015

John J Hardy (Saxo Bank): Inwestujący w EUR zmęczeni ryzykiem związanym z najnowszymi doniesieniami

Czy Grecja ostatecznie będzie miała więcej czasu na negocjacje? We wczorajszym artykule MNI, w oparciu o źródła z Komisji Europejskiej, sugeruje się, że Grecja może uzyskać przedłużenie dofinansowania o pół roku, dzięki czemu obie strony będą miały czas na dojście do porozumienia, jednak niemiecki minister finansów, Wolfgang Schaeuble, oświadczył, że ewentualne przedłużenie negocjacji nie wchodzi w grę.
John J. HardyJohn J. HardyMat. prasowe Saxo Bank

Dzisiaj odbędzie się spotkanie ministrów finansów z państw członkowskich UE, dlatego po południu lub wieczorem uważajmy na ryzyko związane z najnowszymi doniesieniami dotyczącymi reakcji na to spotkanie. Jutro odbędzie się szczyt UE.

Zanim zaczniemy ekscytować się spadkiem cen domów w Nowej Zelandii o 1% już drugi miesiąc z rzędu, przypomnijmy sobie, że ta seria danych nie jest skorygowana sezonowo, a odczyt ze stycznia odpowiada najwyższemu odczytowi z tego miesiąca od 2007 r. Ponadto ceny zwykle z różnych przyczyn rosną w lutym i marcu.

Dzisiejszej nocy poznamy ostatnie dane z Australii na temat zatrudnienia. Po dwóch miesiącach bardzo mocnego wzrostu zatrudnienia, ta seria danych wykazuje tendencję do powrotu do średniej, a zatem przewiduje się odczyt na poziomie -5 000, odczyt ten obarczony jest jednak dodatkowym ryzykiem spadku ze względu na wyniki historyczne.

Również stopa bezrobocia może wzrosnąć – pod koniec ubiegłego roku wskaźnik ten gwałtownie spadł, jednak nastąpiło to tuż po zmianie metodologii przyjętej do analizy danych dotyczących zatrudnienia w Australii.

Uwaga na jutrzejszy raport Bank of England w sprawie inflacji (wydaje się, że główny nacisk położony będzie na wyjątkowe nierównowagi w Wielkiej Brytanii, zamiast na spekulacje na temat zastoju na rynku pracy i terminu pierwszej podwyżki stóp, jednak przekonamy się dopiero jutro). Czeka nas również posiedzenie Riksbank i decyzja o ewentualnym rozpoczęciu luzowania ilościowego. Oznacza to olbrzymią potencjalną zmienność w parach z SEK.

Obszar 1,2400 w parze USD/CAD w ostatnich dniach stanowił istotny poziom wsparcia, a przełamanie i powrót powyżej linii lokalnego oporu w rejonach 1,2550 spowodowało przesunięcie centrum uwagi w górę, ponieważ rozpiętość amerykańskich i kanadyjskich dwuletnich stóp procentowych po raz pierwszy od 2009 r. jest korzystna dla Stanów Zjednoczonych.

Podsumowanie w koszyku G-10

USD: dolar wydaje się ponownie mocniejszy, w szczególności w parach USD/JPY i USD/CAD, mimo iż umocnienie to nie dotyczy jeszcze wszystkich par walutowych. Następna fala wzrostów może jednak dać podstawy do zasłużonego rajdu; w szczególności, jeżeli para GBP/USD ponownie zejdzie poniżej poziomu 1,5200, AUD/USD – poniżej poziomu 0,7750, a EUR/USD – poniżej poziomu 1,1250, będzie można mówić o USD jako o zwycięskiej walucie.

EUR: wczorajszy test lokalnego wsparcia zakończył się porażką, a rynek wykazuje nerwowość w odniesieniu do zajmowania pozycji ze względu na stały napływ nieoczekiwanego ryzyka związanego z najnowszymi doniesieniami w ubiegłym tygodniu. Ryzyko to utrzyma się dziś ze względu na spotkanie ministrów finansów UE, jednak presja jest nadal spadkowa.

JPY: w parze USD/JPY niezbędne jest przełamanie powyżej poziomu 119,25, ponieważ czekamy na kontynuację. W pozostałych parach JPY również znajduje się pod presją; para EUR/JPY stara się wyjść z obszaru oporu, tj. 135,00/25. Dalszemu osłabieniu jena sprzyjać może mocny apetyt na ryzyko i kolejny wzrost rentowności.

GBP: po ostatnich mocnych odczytach z Wielkiej Brytanii waluta umocniła się względem dolara, jednak raport BoE w sprawie inflacji oznacza ryzyko dwukierunkowe. Po tym, jak dwóch zwolenników agresywnej polityki pieniężnej przestało głosować przeciwko niezwłocznej podwyżce stóp, trudno przewidzieć, jakie może być ryzyko wzrostu związane z tym wydarzeniem.

CHF: wydaje się, że CHF z opóźnieniem zareagował na wczorajsze doniesienia o ewentualnym przedłużeniu negocjacji w Grecji, które nieco obniżyły atrakcyjność franka jako waluty bezpiecznej przystani. Para EUR/CHF stara się pozostać w przedziale, a para USD/CHF jest gotowa do przełamania powyżej poziomu 200-dniowej średniej ruchomej, obecnie powyżej poziomu 0,9300.

AUD: para AUD/USD znajduje się na rozdrożach, ponieważ rynek wydaje się chwilowo ignorować australijską walutę. Nadal przewidujemy spadek, jednak aby wygenerować zainteresowanie pod względem technicznym, konieczne jest pokonanie poziomu 0,7750.

CAD: wczorajszy spadek cen ropy spowodował, że para ta podjęła ponowną próbę powrotu powyżej poziomu 1,2600, co umożliwiło określenie krótkoterminowego wsparcia i przesunęło obszar zainteresowania w górę, ze wsparciem na poziomie 1,2550.

NZD: po pokonaniu poziomu 1,0500 waluta ta umocniła się względem AUD. Nadal czekamy na oznaki potencjalnego spadku w parze NZD/USD – zwróćmy uwagę, że w nocy ponownie utrzymał się poziom 0,7450.

SEK: waluta uzależniona jest obecnie od licznych spekulacji na temat ewentualnego luzowania ilościowego przez Riksbank oraz stopnia uwzględnienia tego luzowania w wycenach w parze EUR/SEK (o ile w ogóle zostało to uwzględnione). Ryzyko jest wysokie i dwukierunkowe, z olbrzymim potencjałem zmienności i lukami cenowymi tuż po publikacji komunikatu, dlatego należy odpowiednio dostosować swoje transakcje.

NOK: wczorajszy wysoki odczyt CPI jest zasadniczo bez znaczenia, ponieważ najważniejszym pytaniem obecnie jest, czy olbrzymia wyprzedaż ropy wpłynie na gospodarkę Norwegii i ujawni jej brak konkurencyjności. Nadal przewiduję, że para EUR/NOK już wkrótce znajdzie wsparcie i zacznie rajd; alternatywą byłaby para USD/NOK.

John J. Hardy, Saxo Bank

/