Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Paweł Majewski 29.09.2018

Formuła 1: powrót Kwiata potwierdzony. Rosjanin będzie kierowcą Toro Rosso

Rosyjski kierowca wyścigowy Daniił Kwiat wraca do Formuły 1 po rocznej przerwie. Zakontraktowanie Rosjanina na sezon 2019 oficjalnie potwierdził zespół Toro Rosso. 24-latek zastąpi w tym teamie Francuza Pierre'a Gasly'ego, który odejdzie do Red Bull Racing. 

Kwiat po raz trzeci będzie jeździł w barwach Toro Rosso. Wcześniej pełnił rolę kierowcy wyścigowego w sezonach 2014 oraz 2016-2017. W drugiej części tego ostatniego został wycofany przez zespół z powodu słabych wyników i zastąpiony przez... Gasly'ego. Sezon 2018 Kwiat spędził jako kierowca testowy w teamie Ferrari. 

Rosjanin brał dotąd udział w 74 wyścigach cyklu Grand Prix. 

Dziękuję, że znów mi zaufano. Cieszę się z powrotu, bo zawsze czułem się tu jak w domu - zapewnił kierowca, który dodał, że jest bardzo zadowolony z pobytu w Ferrari - Ten rok dużo mi dał. Wydaje mi się że wracam do Formuły 1 jako lepszy zawodnik - przyznał.

Radości z zakontraktowania Kwiata nie krył także szef zespołu Franz Tost. 

- To naturalnie szybki kierowca - przyznał.

Włodarze Toro Rosso zainteresowali się ponownie Kwiatem ze względu na kłopoty kadrowe. Dobre rezultaty Gasly'ego sprawiły bowiem, iż Francuz awansował do zespołu Red Bulla, dla którego Toro Rosso jest teamem partnerskim i rezerwowym. Tegoroczne wyniki Nowozelandczyka Brendana Hartleya pozostawiają z kolei wiele do życzenia i nie wiadomo, czy umowa z nim zostanie przedłużona. W akademii Red Bulla także nie było obecnie kierowcy, który z miejsca mógłby dołączyć do rywalizacji w najbardziej prestiżowej serii wyścigowej świata. 

Kwiat ma w dorobku dwa miejsca na podium w wyścigu Formuły 1. Jako kierowca Red Bull Racing, w barwach którego jeździł w latach 2015-2016, zajmował drugą pozycję w GP Węgier w 2015 roku. W następnym sezonie był trzeci w GP Chin, ale już po czterech wyścigach został zastąpiony przez Holendra Maxa Verstappena. Kwiat wrócił wówczas do Toro Rosso, z którego został zwolniony w końcówce sezonu 2017. 

pm, PAP