Środowe orzeczenie ma charakter wstępny, a cała sprawa może jeszcze potrwać lata. Rosja domagała się oddalenia pozwu. Według Rafała Sadowskiego decyzję MTS można to uznać za sukces Ukraińców. – To pokazuje, że konflikt ukraińsko-rosyjski toczy się na wielu płaszczyznach. To nie jest tylko konflikt militarny i wojna handlowa, ale też szereg spraw w międzynarodowych sądach. Na tym polu Ukraińcy również starają się walczyć o swoje i pokazywać światu nielegalność działań rosyjskich, które łamią prawa międzynarodowe – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem analityka Ośrodka Studiów Wschodnich polityka prowadzona przez Władimira Putina jest wyzwaniem dla Europy. – Z jednymi państwami prowadzi ostrą politykę, natomiast wobec innych stosuje przekupstwo, najczęściej w postaci preferencji handlowych i kontraktów. Dlatego Rosja jest tak trudnym graczem do ogrania. Manifestowanie siły i możliwości ingerowania w wewnętrzne sprawy innych państw spowodowało jednak odwrotną reakcję od spodziewanej. W czasie kampanii wyborczej we Francji i w Niemczech przebija się do świadomości obywateli, że Rosja prowadzi działania agresywne – stwierdził Rafał Sadowski.
Gość Polskiego Radia 24 skomentował też zniesienie wiz krótkoterminowych dla Ukraińców przez UE, które ma nastąpić 12 czerwca. Jak podkreślał Sadowski, decyzja Unii jest lekko spóźniona. – Ukraina spełniła wszystkie wymagania rok temu i gdyby UE podjęła decyzję wtedy, to efekt mógłby być znacznie większy. Przeciąganie tej decyzji spowodowało wzrost rozczarowania wśród Ukraińców. Państwo ukraińskie jest jednak na początku drogi do wejścia do Unii. Reformy, które Ukraina podejmuje od 2014 roku, są punktowe, udało się zreformować np. system bankowy i policję, natomiast reformy nie mają one jeszcze charakteru zmiany całego państwa – wskazywał analityk.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Paweł Lekki.
Polskie Radio 24/kk/PAP
_____________________
Data emisji: 19.04.2017
Godzina emisji: 21:35