Ćwiczenia Zapad-2017 są pierwszym poważnym sprawdzianem dla rozbudowywanych w ostatnich latach sił w Zachodnim Okręgu Wojskowym.
Jak podkreślił gen. Dariusz Wroński, tegoroczna edycja znacząco odbiega od tego, co działo się w ubiegłych latach. – Następuje kulminacja przygotowań, które trwają już od dłuższego czasu. Są inne od poprzednich, ponieważ - według tego, co wiemy - poprzednie ćwiczenia prowadzone były w zakresie tzw. niekonwencjonalnej wojny, z udziałem struktur czy sił atomowych. W tym przypadku natomiast bardziej stawia się na konwencjonalne środki i konwencjonalny sposób walki graniczący wręcz w pewnymi elementami wojny hybrydowej – wyjaśnił gość.
Z kolei Tadeusz Wróbel podkreślił, że w przeszłości Rosjanie potrafili z manewrów przejść do innych działań. - Przed zajęciem Krymu Rosjanie też ćwiczyli w pobliżu granic Ukrainy – stwierdził gość.
Dodał, że z pewnością jest to również element wojny psychologicznej. - Świadczy o tym choćby fakt, że dzisiaj o tym rozmawiamy. Rosjanom udało się bardzo nagłośnić sprawę manewrów Zapad 2017 – zauważył Wróbel.
Jak zaznaczył, rosyjskie działania mają dwa kierunki. – Jeden nastawiony jest na zewnątrz, czyli ma oddziaływanie psychologiczne na społeczność państw NATO-wskich. Ponadto oddziałuje też psychologicznie na własne społeczeństwo – podsumował.
Ćwiczenia wojskowe pod kryptonimem Zapad (Zachód) mają bogatą tradycję i długo kojarzyły się z sowieckimi planami najazdu na Europę. Pierwsze odbyły się w 1973 roku. Kolejne w 1977.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24
__________________________
Data emisji: 14.09.17
Godzina emisji: 10:15, 14:45