We wtorek, podczas wystąpienia przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ, przywódca Stanów Zjednoczonych powiedział o Polakach, że są wspaniałym narodem, który broni swojej niezależności, bezpieczeństwa i suwerenności. zaliczył Polskę do krajów, które osiągają sukces i bronią swojej suwerenności. W całym przemówieniu trzykrotnie nawiązał do naszego państwa, za każdym razem w pozytywnym odniesieniu.
– Póki co są to tylko słowa. Jednak jest to znaczące, że zostały wypowiedziane o naszym kraju. Po raz kolejny wskazują, że amerykański prezydent szuka sojuszników w Europie Wschodniej, którzy mieliby być tymi dobrymi dla Stanów Zjednoczonych, w przeciwieństwie do tych złych z zachodniej części Europy, szczególnie chodzi tu o Francję i Niemcy – wskazał Andrzej Talaga.
Podczas wizyty w Białym Domu prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych podpisali deklarację o partnerstwie strategicznym. – Nie ma w niej żadnych konkretów. Ma bardziej ogólny charakter. Nie jest również sojuszem wojskowym i nie zobowiązuje żadnej ze stron do konkretnych działań. Jest natomiast mowa o tym, że Rosja jest krajem niebezpiecznym, który destabilizuje naszą część Europy. Poza tym jest w niej zapis o interesie geopolityczno-gospodarczym, czyli o Nord Stream 2, który USA postrzegają podobnie, co Polska – dodał ekspert.
Andrzej Talaga zwrócił uwagę, że Polska jest zbyt słabym krajem pod względem gospodarczym i militarnym, by obronić się w razie konfliktu zbrojnego. Jego zdaniem sama nie wytrzyma naporu ewentualnej inwazji Rosji.
– W tej sytuacji USA są nam niezbędne. Pytanie, czy będą chciały być tym strategicznym partnerem lub gwarantem bezpieczeństwa dla naszego państwa. Myślę, że postawią się w tej roli, jeśli będą miały w tym swój interes strategiczny – podkreślił gość Polskiego Radia 24.
Polskie Radio 24/db
---------------------------
Data emisji: 26.09.2018
Godzina emisji: 14:06