Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Wiśniewska 07.01.2015

Rola funduszy unijnych: ważna, ale nie decydująca o rozwoju Polski

W tym roku w Polsce na szeroką skalę zostaną uruchomione środki przewidziane w ramach perspektywy unijnej na lata 2014-2020. Pierwszy konkurs na rozdysponowanie pieniędzy został już ogłoszony.
Banknoty euroBanknoty euroGlow Images/East News
Posłuchaj
  • O znaczeniu funduszy UE mówili w radiowej Jedynce goście Porannych rozmaitości: Katarzyna Dwórznik z KIG, Piotr Wołejko z Pracodawców RP, Jerzy Kwieciński z Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości i Andrzej Sadowski z Centrum im. Adam Smitha /Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Chodzi o realizację przedsięwzięć dotyczących udostępnienia e-usług dla obywateli i przedsiębiorców w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.

Środki unijne istotne dla regionów

Do wydania w nowym rozdaniu unijnym będzie 82,5 mld euro. Największa pula pieniędzy trafi do samorządów. Zdaniem Katarzyny Dwórznik z Krajowej Izby Gospodarczej, środki unijne są najbardziej istotne właśnie dla regionów.

- Obecna sytuacja budżetowa samorządów nie jest zbyt dobra. Nie wszystkie samorządy mogą pozwolić sobie na to, żeby pozyskiwać środki unijne, gdyż nie stać ich na tzw. wkład własny – wyjaśnia ekspertka z KIG.

„Gdyby nie UE wiele inwestycji nie doszłoby do skutku”

Drugim pod względem kwoty programem, tym razem zarządzanym centralnie, jest Infrastruktura i Środowisko. Jak mówi ekspert Pracodawców RP Piotr Wołejko, gdyby nie Unia Europejska wiele inwestycji nie doszłoby u nas do skutku.

- Można odnieść wrażenie, że bez środków unijnych wielkie inwestycje w zasadzie by nie powstawały. Kluczowe projekty, np. terminal LNG w Świnoujściu też jest dofinansowany ze środków unijnych. Czy Polska byłaby w stanie inwestować, a jeśli tak, to na jaką skalę, bez dopływu pieniędzy z UE? – stawia pytanie Piotr Wołejko.

„Fundusze UE są ważne, ale nie decydujące”

Dr Jerzy Kwieciński z Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości dodaje, że fundusze unijne to środki ważne dla naszej gospodarki, ale nie decydujące.

- Tak naprawdę gospodarka zależy od tego, jak nasze firmy sobie radzą na rynku, jak sprawne jest nasze państwo. A nie zależy tylko od funduszy unijnych. One jednak mimo wszystko są ważne. Dodają, w zależności od roku, od 0,5 do 1,5 punktu proc. naszego wzrostu. W okresie największego kryzysu, który mieliśmy w 2009 roku, to była mniej więcej połowa wzrostu naszego PKB – mówi dr Jerzy Kwieciński.

„Pieniądze unijne ogrywają dosyć ograniczoną rolę”

Bardziej ostrożny wobec roli środków unijnych jest prezydent Centrum im. Adam Smitha, Andrzej Sadowski.

- Badania hiszpańskie, w których też próbowano oddzielić efekt UE i efekt własnej aktywności, pokazują, że jednak pieniądze unijne ogrywają dosyć ograniczoną rolę. One mają może bardzo widowiskowy charakter, ale tak czy inaczej to największy potencjał jest w kraju i należy go odblokować i wykorzystać. Pieniądze unijne głównie należy potraktować jako zwrot naszej nie małej składki do UE oraz element uzupełniający, a nie stymulujący – mówi Andrzej Sadowski.

„Inwestycje drogowe przyniosły bankructwa wielu firmom”

Prezydent Centrum im. Adam Smitha dodaje, że chwalone przez wszystkich inwestycje drogowe przyniosły bankructwa wielu firmom budowlanym.

- Tak źle przeprowadzony proces w oparciu o tak złe prawo o zamówieniach publicznych powodował większe straty niż pożytek. Ten proces jeszcze się nie skończył, bo firmy budowlane mają roszczenia na kilkanaście mld zł. Tak więc bilans tych wydanych środków wcale nie musi być pozytywny, jak pokazują różnego rodzaju analizy i raporty – podkreśla Andrzej Sadowski.

Do tej pory Komisja Europejska przyjęła prawie wszystkie krajowe Programy Operacyjne na lata 2014-2020 i nieco mniej niż połowę regionalnych.

W latach 2007-2013 Polska wykorzystała 226,5 mld zł pochodzących z unijnego wsparcia.

Karolina Mózgowiec, awi

/