Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Grażyna Raszkowska 29.12.2015

To nie był zły rok dla polskiej turystyki

Na wzrost liczby turystów wpływają m.in. takie czynniki, jak poprawa infrastruktury drogowej, lotniczej, hotelowej, a także organizowanie wielkich imprez. Nie bez znaczenia jest też wizerunek kraju.
Posłuchaj
  • 2016 rok może być dobrym rokiem dla branży turystycznej w Polsce – prognozował na antenie radiowej Jedynki, Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystycznej. (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Zdaniem dr Krzysztofa Celucha ze Szkoły Głównej Turystyki i Rekreacji, który był gościem na antenie PR 24, pod względem trendów turystycznych w Polsce, rok 2016 będzie należał do Krakowa i Wrocławia. (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Mijający rok nie był łatwy dla branży – mówi Marek Kamieński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Gdy klienci będą mieli więcej pieniędzy, to może cześć wydadzą na turystykę – mówi Marek Kamieński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • W turystyce cały czas się uczymy – zapewnia Marek Kamieński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Touroperatorzy zakończyli ten rok z zyskiem – mówi Marzena Zarzycka z Polskiej Izby Turystyki. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Na cenę wyjazdów ma wpływ wiele czynników – mówi Marzena Zarzycka z Polskiej Izby Turystyki. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • O kierunkach turystycznych Polaków mówi Marzena Zarzycka z Polskiej Izby Turystyki. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Grecja i Turcja wygrywają na problemach Bliskiego Wschodu – mówi Zbigniew Adamów- Bielkowicz, redaktor naczelny miesięcznika „Rynek Turystyczny”. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza polskiego Radia)
  • Tam gdzie większa dywersyfikacja, tam mniejsze ryzyko touroperatorów – mówi Zbigniew Adamów - Bielkowicz, redaktor naczelny miesięcznika „Rynek Turystyczny” (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Wiele atrakcyjnych turystycznie miejsc jest w miejscach gorących politycznie – mówi mówi Zbigniew Adamów-Bielkowicz, redaktor naczelny miesięcznika „Rynek Turystyczny” (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Hiszpania generuje 15 proc. PKB z turystyki, w Polsce to 5 proc – co oznacza, że jesteśmy poniżej średniej UE. Potencjał mamy jednak spory i przy skutecznych działaniach promocyjnych jesteśmy w stanie polepszyć ten wynik.

– Jednak by tak się stało muszą być spełnione pewne warunki, przede wszystkim wzrost inwestycji na promocję naszego kraju – mówi Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystycznej, który był gościem radiowej Jedynki.

Ta promocja jest prowadzona obecnie na wielu rynkach, ale mogłaby być lepiej skoordynowana.

Dynamicznie rozwija się też transport lotniczy. Poprawia się też jakość połączeń kolejowych i drogowych.

Touroperatorzy zamknęli rok z zyskiem

Kończący się rok nie był zły dla branży turystycznej, chociaż był bardzo trudny między innymi ze względu na nie dające się przewidzieć zamachy terrorystyczne. Mimo to, nasi touroperatorzy zamknęli rok z zyskiem - mówi Marzena Zarzycka z Polskiej Izby Turystyki.

– Sam fakt, że touroperatorzy zakończyli ten rok z zyskiem należy uznać za sukces polskiej branży, ponieważ warunki były ciężkie. To też świadczy, że ten rynek jest już bardziej stabilny niż był. Touroperatorzy potrafią sobie radzić również z nieprzewidzianymi okolicznościami, są gotowi zmieniać klientom kierunki. Jeśli zachodzi taka konieczność, to w ogóle zamykać dany kierunek. Tak się stało w tym roku z Tunezją. W przyszłym sezonie na pewno elastyczność będzie bardzo dużym wyzwaniem i celem planu biznesowego na przyszły rok. Trzeba będzie po prostu przygotować się na to, że niektóre kierunki mogą czasowo wypaść z oferty czy stracić na popularności – mówi przedstawicielka PIT.

W tym roku rekordy popularności biła Grecja, w dalszej kolejności wybieraliśmy Turcję, Hiszpanię, Cypr i Maltę. Obronił się Egipt, a na wakacje coraz częściej udajemy się też coraz dalej, wśród kierunków egzotycznych popularnością cieszą się Tajlandia, Kuba i Dominikana. Polacy jeździli też stosunkowo często do Emiratów Arabskich.

Trudne prognozy

Trudno prognozować jaki będzie rok 2016 jeśli chodzi o turystykę wyjazdową i o ceny wycieczek. Tym bardziej, że ceny wyjazdów zagranicznych zależą od wielu elementów.

– Wszystko wpływa na cenę wyjazdów, nie tylko wydarzenia polityczne ale też ceny paliw, walut, kurs dolara i euro do złotówki. To wszystko ma wpływ. Wiadomo też, że jeśli jakiś kierunek w ofercie traci na popularności, to przeważnie też spada jego cena. To obserwowaliśmy w różnych momentach tego sezonu – dodaje ekspertka.

Tegoroczny okres świąteczno-noworoczny może nie być udany dla branży turystycznej z jednego powodu – braku śniegu. Jednak, zdaniem

Pawła Niewiadomskiego, prezesa Polskiej Izby Turystycznej, który był gościem radiowej Jedynki, tak wielkich powodów do obaw nie ma.

– Z takimi samymi okolicznościami mieliśmy do czynienia kilka lat temu. I chwilowy spadek zainteresowania wyjazdami narciarskimi odbijał się pozytywnie na sprzedaży w późniejszym okresie. Oczywiście już w tej chwili wiemy, że prognozy pogody na najbliższy czas powinny być korzystniejsze dla narciarzy, ale ostateczny wynik sezonu zimowego będziemy mogli podsumować na początku kwietnia – mówi gość Jedynki.  

Jednak patrząc szerzej, to nie pogoda, ale geopolityka będzie nadawała ton turystyce.

Jedni tracą, inni korzystają

Jakie kierunki były popularne w ostatnich latach?

– Takimi dwoma kierunkami, które wygrywają w ostatnich latach na problemach krajów Bliskiego Wschodu jest Grecja i Turcja. Choć co do ostatniego też jest znak zapytania. Na razie wszelkie zamachy i dramatyczne wydarzenia były daleko od kurortów, w związku z tym to turystyce w Turcji nie szkodziło – mówi Zbigniew Adamów - Bielkowicz redaktor naczelny miesięcznika Rynek Turystyczny. W przypadku Turcji może być jeszcze dodatkowy motyw, ze rosyjscy turyści, którzy stanowili tam spora grupę, obecnie nie będą tam jeździć.

Podróżowanie wiąże się z ryzykiem

A to może spowodować obniżki ceny. Czy właśnie Turcja będzie przyszłorocznym hitem wśród Polaków?

– Turcja należy do najliczniej odwiedzanych przez polskich turystów krajów. Rzeczywiście już nawet w tym roku mieliśmy do czynienia z pewnymi zmianami jeśli chodzi o zainteresowanie klientów ze względu na sytuację związaną z bezpieczeństwem. Turcja straciła minimalnie na tym zagrożeniu. Ale w ogóle jeśli mówimy o zagrożeniu przy wyjazdach turystycznych, to w ogóle z jakimś ryzykiem musimy się liczyć właściwe zawsze – uważa Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystycznej.

Natomiast jeśli chodzi o zamachy terrorystyczne, to jest najmniejsze statystycznie ryzyko.

– W związku z tym oczywiście wizerunkowo ma to znaczenie, szczególnie jeśli chodzi o rozgłos mediany tego rodzaju wydarzeń. Natomiast z całą pewnością nawet dojazd na lotnisko przed wylotem do poszczególnych krajów wiąże się z większym ryzykiem niż same zamachy – podaje gość Jedynki.

Polacy rzeczywiście nie przestraszyli się zamachów terrorystycznych. Kończący się rok w turystyce nie przyniósł dużych przetasowań, jeśli chodzi o podróże zagraniczne Polaków – mówił w Polskim Radiu 24, dr Krzysztof Celuch ze Szkoły Głównej Turystyki i Rekreacji.

– Polacy zaczęli bardzo odważnie podróżować zarówno w kraju jak i za granicę. Jesteśmy jedną z tych nacji, która nie do końca poddaje się falom i tendencjom, związanym z bezpieczeństwem. I z atakami terrorystycznymi. Jednym słowem – jesteśmy odważni. Jeśli mamy gdzieś ochotę jechać to wiemy, że tam pojedziemy. I taką decyzję podejmujemy – mówi gość PR 24.

Inaczej wygląda to globalnie, bo jak wynika z szacunków, zamachy w Paryżu przyniosły 50 milionów euro strat dla Air France i 12-procentowy spadek obłożenia pokojów hotelowych.

Jak będą kształtowały się ceny?

Z jednej strony mamy znacząco niższe ceny ropy niż w roku ubiegłym, a z drugiej strony wielu ekspertów mówi o umocnieniu się dolara.

– Te czynniki mają decydujący wpływ na ceny imprez turystycznych. I organizatorzy turystyki są przygotowani na reagowanie na zmienne, które dotyczą tego rodzaju biznesu. Jeśli chodzi o kursy walutowe to z całą pewnością ci najwięksi organizatorzy mają już plan zabezpieczenia kursów walutowych na cały sezon, w związku z tym nie sądzę, by miało to jakieś bezpośrednie przełożenie na ceny imprez – mówi Paweł Niewiadomski.

Natomiast ważną informacją dla całej branży jest znaczne obniżenie się cen paliwa, co ma wpływ na każdy rodzaj turystyki.

– Turystyka to nie tylko zorganizowane, lotnicze wyjazdy czarterowe, ale także wyjazdy autokarowe z programem zwiedzania czy też wyjazdy własnymi samochodami na imprezy z dojazdem własnym. W związku z tym ten czynnik, jeśli tendencja zostanie utrzymana, będzie miał decydujące znaczenie – mówi gość Jedynki.

Polacy coraz częściej wyjeżdżają za granicę, ale też coraz chętniej zwiedzają nasz kraj. Być może w 2016 roku to Polska będzie hitem wśród turystycznych kierunków. Zwłaszcza, że rodziny w Polsce już wkrótce będą dysponowały znacznie wyższymi dochodami.

– Oczywiście, jeśli klienci będą mieli więcej pieniędzy i dostaną 500 zł więcej, to może jakąś część wydadzą na wyjazdy wakacyjne. Może niekoniecznie za granicę, ale na rodzinne wyjazdy w kraju – mówi Marek Kamiński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych.

Padł rekord

Dobrą wiadomością jest rekord, który został pobity w tym roku.

– 50 proc. społeczeństwa podróżowało albo po kraju albo wyjeżdżało na wycieczki zagraniczne. Świadczy to oczywiście o bogaceniu się naszego społeczeństwa, a sam fakt, że rzeczywiście pieniędzy w niektórych rodzinach może być więcej, z pewnością wpłynie korzystnie na wyjazdy letnie – zauważa prezes Polskiej Izby Turystyki.

Jeśli chodzi o turystykę krajową to w ostatnich latach występuje znaczny wzrost.

– Jest to związane z wieloma czynnikami. Po pierwsze znacznym wzrostem jakości usług turystycznych w hotelach i obiektach noclegowych. Ale również z rozwojem infrastruktury drogowej – dodaje.

 Ważna jest też pogoda, jeśli poprawia wyniki sektora.

 Do poprawy wyników finansowych branży przyczynić się mogą w dużej mierze turyści zagraniczni.

Zdaniem dr Krzysztofa Celucha ze Szkoły Głównej Turystyki i Rekreacji, który był gościem na antenie PR 24, pod względem trendów turystycznych w Polsce, rok 2016 będzie należał do dwóch miast.

 – Musimy pamiętać o inicjatywie – Światowy Dzień Młodzieży. Do Krakowa w lipcu przyjdzie nawet kilkadziesiąt tysięcy osób, co znacznie wpłynie na pozycję tego miasta. Pytanie, czy turystyka pielgrzymkowa na tyle wyprze pozostałą, czy Kraków obroni się i będzie jeszcze mocniej widoczny. I co jest kluczowe dla nas: „Wrocław, miasto spotkań. Europejska Stolica Kultury”. I ten wachlarz wydarzeń zaczyna się de facto już od stycznia – wyjaśnia.

W poprzednich latach wpływ na rozwój turystki miały Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012.

 Błażej Prośniewski, Sylwia Zadrożna, Grażyna Raszkowska