Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Kamińska 09.01.2020

Komisja Wenecka w Polsce. Czy marszałek Senatu miał prawo ją zaprosić?

Zaproszenie Komisji Weneckiej do Polski przez marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego według ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza budzi "jak najgłębsze wątpliwości" prawne MSZ, gdyż to państwa mogą występować z takim wnioskiem. Tomasz Lenz (PO) mówił jednak w Programie 1 Polskiego Radia, że zaproszenie było uzasadnione. Kazimierz Smoliński (PiS) zaznaczył w audycji, że regulamin Senatu nie daje marszałkowi takich kompetencji. 
Posłuchaj
  • Tomasz Lenz i Kazimierz Smoliński o sądownictwie i konferencji organizowanej przez oligarchę bliskiemu Putinowi (Debata Jedynki)
Czytaj także

Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości podczas czwartkowego spotkania z przedstawicielami Komisji Weneckiej odpowiadali na pytania dotyczące ustawy sądowej. Senatorowie PiS podkreślali, że ustawa jest potrzebna polskiemu wymiarowi sprawiedliwości a jej założenia są stosowane w innych państwach Europy. Delegacja Komisji Weneckiej, organu doradczego Rady Europy, przyjechała do Polski na zaproszenie marszałka Senatu, by wydać opinię w sprawie przyjętej przez Sejm ustawy dyscyplinującej sędziów. Nie spotka się z przedstawicielami rządu, a także kierownictwa Sejmu. Rząd stoi na stanowisku, że marszałek Senatu nie miał prawa zaprosić Komisji Weneckiej do Polski, ponieważ polityka zagraniczna nie leży w jego kompetencjach. Szef MSZ Jacek Czaputowicz mówił dziś w Polskim Radiu, że zaproszenie Komisji Weneckiej budzi "jak najgłębsze wątpliwości" prawne MSZ, gdyż to państwa mogą występować z takim wnioskiem. Podkreślił, że Senat nie ma prawa inicjatywy międzynarodowej.

Tomasz Lenz, poseł PO, stwierdził w Programie 1 Polskiego Radia, że szef MSZ ma prawo do wyrażenia swojej opinii. Ocenił, że zwrócenie się przez marszałka do Komisji Weneckiej było uzasadnione, marszałek Senatu miał takie prawo. 

Mówił też, że niektóre proponowane zmiany budzą też pewne wątpliwości w obozie Zjednoczonej Prawicy. Dodał, że w Sejmie przyjmowanie prawa odbywa się często w sposób mechaniczny, a tymczasem w Senacie potem odbyła się duża debata, na którą zaproszono profesorów prawa, można było posłuchać głosów różnych stron i słychać było niepokój o przyszłość polskiego sądownictwa po wprowadzeniu tej ustawy. Zaznaczył, że według opozycji proponowane rozwiązania nie są zgodne z prawem Unii Europejskiej. 

Kazimierz Smoliński, poseł PiS, zaznaczył, że wedle m.in. art. 134 i 146 Konstytucji politykę zagraniczną prowadzi prezydent w porozumieniu z rządem i rząd. Marszałek Senatu ma kompetencje określone w artykule 8. regulaminu - napisane jest tam, że reprezentuje Senat (na zewnątrz) i "prowadzi sprawy z zakresu stosunków z Sejmem, z parlamentami innych krajów, a także z instytucjami oraz innymi organami Unii Europejskiej". A jak dodał, Komisja Wenecka nie jest organem UE, jest organem doradczym.


pap weiss 1200.jpg
Szewach Weiss: tę konferencję zorganizowano niczym kantor; handel z historią - tego się nie robi

Jak mówił też, KE nigdy nie interweniowała na poziomie procesu legislacyjnego. 

Poseł PiS stwierdził też, że obóz Zjednoczonej Prawicy nie ma problemów, a każdy ma prawo wysuwać sugestie i zastrzeżenia. Traktat o funkcjonowaniu UE stwierdzał, że sprawy wewnętrzne organizacji sądownictwa są sprawą każdego z państw – dodał. Jak zaznaczył, jest zaniepokojenie systemem sądownictwa w Polsce – tym, co się dzieje w sądownictwie. Jak dodał, są dziesiątki osób poszkodowanych przez system sądownictwa. – Chcemy naprawić ten system. Sędziowie nie mogą się angażować w sprawy polityczne. Przyjęliśmy jedno z rozwiązań – hiszpańskie, w zakresie funkcjonowania sądów, czyli KRS, a teraz jeśli chodzi o ustawę dyscyplinującą sędziów (…), jest potrzebna, bo nie mogą się angażować polityczne. System francuski mówi o tym, system niemiecki przewiduje za to kary pozbawienia wolności – dodał. 

Tomasz Lenz stwierdził po tym, że wskazane przez Kazimierza Smolińskiego przepisy nie zabraniają też wicemarszałkowi zapraszania takich ciał jak Komisja Wenecka na spotkanie z parlamentarzystami.

Ustawa o sądownictwie

Uchwalona przez Sejm 20 grudnia 2019 roku nowelizacja m.in. Prawa o ustroju sądów i ustawy o Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze m.in. wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za "działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów". Ustawą Senat ma się zająć na posiedzeniu 15-17 stycznia.

Nowela wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W przypadku problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru wymagana będzie obecność 32 sędziów SN.

Ustawą sądową wkrótce zajmie się Senat. Jeśli odrzucona ustawa wróci do Sejmu, tam do ponownego uchwalenia ustawy wystarczy zwykła większość posłów.

Więcej na ten temat w nagraniu audycji. Mowa była także o tegorocznym Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie - i o tym, dlaczego prezydent zdecydował się nie brać w nim udziału. Wydarzenie, które odbędzie się w Instytucie Jad Waszem, organizuje rosyjski oligarcha i bliski współpracownik Władimira Putina, Wiaczesław Mosze Kantor.

***

Audycja: "Debata Jedynki"

Prowadzący: Marek Mądrzejewski

Goście: Kazimierz Smoliński (poseł PiS, przewodniczący sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich, członek komisji sprawiedliwości i praw człowieka) Tomasz Lenz (członek klubu parlamentarnego Koalicja Obywatelska, członek sejmowej komisji spraw zagranicznych)

Data emisji: 09.01.2020

Godzina emisji: 18.11

Jedynka/IAR/PAP/agkm/ans