Metody oszustw. Jak przestępcy próbują nas okraść?
Najsłynniejsza w ostatnich latach metoda oszustwa nazywana jest metodą "na wnuczka". Sprawcy dzwonili do upatrzonych wcześniej osób i podając się za krewnych prosili o przekazanie pewnej sumy pieniędzy dla członka rodziny, który potrzebuje pilnej pomocy. Prokuratura ustaliła, że tylko w latach 2013 - 2014 pomysłodawca metody Arkadiusz Ł., wyłudził w Polsce, Niemczech i Szwajcarii pieniądze i biżuterię o łącznej wartości ok. dwóch milionów złotych.
02:28 Oszuści nie próżnują Mimo ostrzeżeń, seniorzy coraz częściej padają ofiarą wyłudzeń (W samo południe/Jedynka)
Choć w tym roku zapadł nieprawomocny wyrok, w myśl którego Arkadiusz Ł., ps. "Hoss" został skazany na 6,5 roku więzienia i zapłatę odszkodowania na rzecz poszkodowanych, a o sprawie zrobiło się głośno w mediach, to naśladowcy "Hossa" nie zamierzają składać broni. Nie tylko rozwijają dotychczas stosowane metody, ale wymyślają nowe, dostosowując je do sytuacji w kraju i na świecie. Ostatnio coraz głośniej o metodzie "na spis powszechny" i "na pandemię".
YouTube/Polska Policja
W ubiegłym roku oszukano rekordową liczbę osób
Mimo organizowanych akcji społecznych, tylko w roku 2020 dorobek życia straciło prawie 5300 osób. To niechlubny rekord. Oszuści nie próżnują nawet w czasach pandemii. - Od marca do grudnia ubiegłego roku, tego typu przestępstw było blisko trzy i pół tysiąca. Pokrzywdzeni stracili ponad 85 milionów złotych w 2020 roku - mówi w audycji "W samo południe" asp. sztab. Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji. To aż o 13 milionów więcej niż w roku ubiegłym, kiedy przestępcy wyłudzili ponad 72 miliony złotych.
Nie daj się nabrać/mswia.gov.pl
Wciąż funkcjonuje metoda "na policjanta". - Chciałabym wyraźnie podkreślić, że policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy - przestrzega gość Programu 1 Polskiego Radia. Jednocześnie zwraca uwagę na fakt, że podczas rozmowy telefonicznej nie widzimy twarzy rozmówcy, a jego głos może być tylko podobny do głosu osoby, którą znamy i której ufamy.
Policja rozbiła grupę sprzedającą prace dyplomowe. Przestępcy mogli zarobić na tym kilka milionów złotych
Oszustwa z duchem czasu
Policja zwraca uwagę, że sygnałem alarmowym powinna być dla nas sytuacja, w której ktoś przez telefon domaga się pieniędzy, jednocześnie usiłując wywrzeć na nas presję choćby poprzez płacz. Choć fundacje podejmują się organizacji szkoleń, podczas których seniorzy są uświadamiani na temat zagrożeń wynikających z nadmiernego zaufania, problem jest nadal obecny.
Zobacz więcej:
W związku z szalejącą pandemią i strachem wielu osób przed wychodzeniem z domu, oszuści oferują m.in. pomoc w zakupie leków. - Seniorzy byli przestrzegani przez pracowników socjalnych, przez członków rodzin, mieli wysoką świadomość, a jednak dali się "naciąć" osobie, która próbowała je oszukać - tłumaczy Przemysław Wiśniewski, dyrektor Fundacji "Zaczyn".
Jeśli otrzymamy niepokojący telefon, należy natychmiast powiadomić rodzinę lub zadzwonić pod numer alarmowy 112.
***
Tytuł audycji: "W samo południe"
Prowadzący: Krzysztof Grzesiowski
Materiał: Maja Mazurek
Data emisji: 20.04.2021
Godzina emisji: 12:33
mg/kh