W Holandii trwają masowe protesty rolników, którzy uważają, że działania rządu są wymierzone przeciwko nim. Farmerzy protestują już po raz trzeci od maja, kiedy to sąd uznał, że nie stosują się do europejskich przepisów ekologicznych dotyczących zanieczyszczenia środowiska azotem.
Jak dotąd, mimo wyroku sądu, wobec rolników, którzy łamią przepisy, nie podjęto żadnych kroków, jednak pojawiły się sugestie, by zmniejszyć liczbę zwierząt hodowlanych i to właśnie wywołało protesty rolników. O wydarzeniach, które w ciągu ostatnich dni mają miejsce w Holandii mówili w Polskim Radiu 24 Ewa Zajączkowska, publicystka wSensie.pl i Oliver Pochwat z Fundacji "Polska Ziemia", który obserwował protesty na miejscu.
Redbad Klynstra: w Holandii poprawność polityczną dopracowano do perfekcji
Rolnicy sprzeciwiają się ekologicznej polityce rządu
- Spokojni holenderscy rolnicy postanowili najeżdżać budynki rządowe, ponieważ rząd holenderski wpada na durne pomysły, by ograniczać produkcję rolną w Holandii o 50 proc., co w efekcie doprowadzi do tego, że holenderscy rolnicy, znani z produkcji rolno-spożywczej, zbankrutują. Bo jak inaczej skomentować działania, które mają doprowadzić do tego, że rolnik nagle swoją produkcję ma zredukować o 50 procent? - mówiła w Ewa Zajączkowska.
- To się wiąże z działaniami rządu, który jest pod silnym wpływem nie tylko eko-aktywistów, którzy np. donoszą na swój rząd i pozywają go o niedostateczną ochronę obywateli przed zmianami klimatycznymi, ale również pod wpływem partii takich, jak Partia Zielonych, która w 2017 roku uzyskała mocny mandat społeczny, uzyskując 14 na 150 mandatów w izbie niższej holenderskiego parlamentu - tłumaczyła publicystka.
Czego dotyczą działania rządu w Holandii?
Oliver Pochwat został zapytany o przyczyny pomysłów holenderskiego rządu. Potwierdził słowa Ewy Zajączkowskiej, która wspomniała o silnym wpływie Zielonych na działania rządu.
- To wynika z tego, że rząd holenderski wszedł w koalicję i dosyć mocno i wyraźnie słucha różnego rodzaju pseudo-ekologów, którzy o rolnictwie nie mają zielonego pojęcia. Kierują się jakimiś badaniami, wytycznymi, bardzo często te badania są po prostu fałszowane. Te organizacje ekologiczne postulują zmniejszenie holenderskiego rolnictwa o 50 proc., co - jak powiedziała Ewa Zajączkowska - wiąże się praktycznie ze zniszczeniem holenderskiego rolnictwa - mówił Oliver Pochwat.
Zauważył także, że podczas protestów, których był naocznym świadkiem, można było dostrzec spokojnie ok. 5000 maszyn rolniczych różnego rodzaju.
Więcej w nagraniu.
"Świat w powiększeniu" prowadził Antoni Opaliński.
Polskie Radio 24 IAR/PAP /jmo
_____________________
Data emisji: 17.10.2019
Godzina emisji: 19.46