Szef Sztabu Generalnego gen. broni Rajmund Andrzejczak podczas uroczystości 101. rocznicy powołania SGWP w Warszawie, podkreślił, że dziś Polska jest postrzegana, "jako regionalny lider" wśród krajów NATO i w krajach sąsiedzkich, które nie są członkami Sojuszu. Przypomniał, że cel, jaki sobie stawia, to "nowoczesne, wysoce mobilne siły zbrojne, gotowe do natychmiastowego podjęcia operacji i zwycięstwa w wielodomenowej operacji połączonej".
Do głównych zadań na przyszły rok wskazał "kulturę gotowości bojowej, aby siły zbrojne były gotowe dziś tu i teraz". Zapowiedział prace zmierzające do zmian legislacyjnych i organizacyjnych, które usprawnią szkolenie rezerw. Podkreślił także znaczenie sprawności fizycznej.
- Chodzi o to, żeby rezerwiści nie byli balastem dla dowódców, którzy mają kilkuset żołnierzy zawodowych - kiedy nagle dołączy do nich kilkuset rezerwistów. Ważne jest, aby stworzyć jeden zgrany element. Polska armia różni się w tym przypadku od amerykańskiej. Bo przykładowo amerykańska brygada liczy tylu żołnierzy, ile ma etatów. Jest wysłana np. do Polski, po odpowiednim przygotowaniu. Natomiast polska brygada, co pokazały nasze różne misje w Afganistanie czy Iraku, często musi robić "zbieraninę". Duża część szkoleń jest kilkudniowa. A przecież dziś mamy do czynienia w wojsku z coraz nowszą techniką - powiedział w Polskim Radiu 24 Mariusz Cielma.
"Wymienia się to, z czym rezerwista ma najmniej do czynienia"
Zdaniem Juliusza Sabaka "problemy ze szkoleniem, z doświadczeniem oraz ze sprzętem wpływają również na modernizację". - Na przykład jednym z argumentów na poziomie merytorycznym za modyfikacją czołgów T-72, było to, żeby wymieniać to, z czym rezerwista obsługujący sprzęt ma do czynienia najmniej, z czym będzie miał najmniej problemów; jak najmniej zmieniane jest to, co on już zna - po to, żeby się zwyczajnie nie zgubił, żeby nie trzeba było go jakoś intensywnie doszkalać: aby się odnalazł w tym sprzęcie, na którym jest szkolony - podkreślił gość PR24.
Bartosz Głowacki odniósł się do słów Juliusza Sabaka. - To jest ślepa uliczka. Bo wszyscy nieustannie się modernizują. Coraz większe znaczenie zyskują na przykład działania w cyberprzestrzeni. Mówi się, że jeden informatyk w okularach, nawet niezbyt sprawny fizycznie, może więcej niż dwie dywizje pancerne - powiedział.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu była Agnieszka Drążkiewicz.
Polskie Radio 24
--------------------
Data emisji: 26.10.2019
Godzina emisji: 8.35