Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Adam Kaliński 08.02.2019

Chińska gospodarka dostała zadyszki. Świat to odczuwa

Chiny świętują nowy rok. Pytanie, czy będzie to rok gospodarczo szczęśliwy. Z jednej strony, co prawda rola w globalnej gospodarce Państwa Środka cały czas rośnie, z drugiej jednak są powody do niepokoju, bo gospodarka chińska ostro hamuje.
Posłuchaj
  • W 2018 roku chińska gospodarka rozwijała się najwolniej od 1990 roku - mówił Michał Stajniak, analityk Domu Maklerskiego XTB, który był gościem Polskiego Radia 24. (Elżbieta Szczerbak)
  • Bartosz Sawicki, analityk rynków gospodarczych Domu Maklerskiego TMS Brokers mówi o zwalniającej gospodarce Chin. (Aleksandra Tycner)
  • Bartosz Sawicki, analityk rynków gospodarczych Domu Maklerskiego TMS Brokers w PR24 o zwalniającej gospodarce Chin i poszukiwaniach przez władze ChRL wyjścia z impasu. (Aleksandra Tycner)
  • Bartosz Sawicki, analityk rynków gospodarczych Domu Maklerskiego TMS Brokers, w PR24 o zwalniającej gospodarce Chin oraz poszukiwaniu remedium przez chińskie władze na spadające tempo PKB Państwa Środka. (Aleksandra Tycner)
  • Jeszcze kilkanaście lat temu gospodarka chińska potrafiła rosnąć po kilkanaście procent rocznie - powiedział Szymon Juszczyk z Domu Maklerskiego Wealth Management. (Aleksandra Tycner)
  • Szymon Juszczyk z Domu Maklerskiego Wealth Management, mówi o skutkach spowolnienia gospodarki Chin na resztę świata. (Aleksandra Tycner)
  • x 3 NBP2 - Chińska gospodarka i reszta świata_17121961_2019-02-08T14-47-09.000.mp3
  • Ekonomista PKO BP Marcin Czaplicki, gość radiowej Jedynki, mówił o przyczynach spowolnienia gospodarki Chin. (Sylwia Zadrożna)
Czytaj także

Według ekonomisty z PKO BP Marcina Czaplickiego, gościa radiowej Jedynki – Chiny dotknęły dwa problemy – strukturalny – czyli efekt wzrostu gospodarczego na kredyt, często przeznaczany na nieopłacalne i nieefektywne inwestycje, z drugiej strony pojawił się nowy problem, czyli Stany Zjednoczone i polityka handlowa Donalda Trumpa, polegająca na wprowadzaniu ceł na chiński eksport, który „mocno ucierpiał”.

Świat juz zauważył problemy chińskiego kolosa

Według eksperta, świat zaczął już odczuwać chińskie spowolnienie. Spadły np. zamówienia na towary z Niemiec. Podobnie było z gospodarkami wschodzącymi (Turcja, Argentyna) oraz gospodarkami Azji Południowo-Wschodniej.

Mówiąc o wpływie chińskiego hamowania gospodarczego na Polskę – Marcin Czaplicki – ocenił, że gdyby chińska gospodarka odgrodziła się całkowicie od świata, to nasz PKB sumarycznie spadłby tylko o 1 procent.

Zdaniem eksperta – mimo spowolnienia Państwa Środka, trzeba jednak iąż rozważyć pytanie, kiedy Chinom uda się dogonić gospodarkę amerykańską i „zasiąść na fotelu lidera światowego”. W scenariuszu najbardziej prawdopodobnym, mówił gość radiowej Jedynki, to perspektywa 10-15 lat, biorąc pod uwagę nominalną wartość PKB.

Wojna handlowa

Komentując sprawę wojny handlowej Stany Zjednoczone-Chiny ekspert ocenił, że wszystko zależy od rezultatów toczących się obecnie negocjacji w tej sprawie między stronami. „Chiny pokazały, że do ustępstw są gotowe, dając propozycje rozwiązań odnośnie własności intelektualnej w Chinach” – zauważył rozmówca.

Mówiąc o chińskich inwestycjach w Europie – ekspert przypomniał, że ChRL bardzo dużo eksportuje i ma ogromną nadwyżkę w handlu zagranicznym. Tym samym ma dużo pieniędzy, z którymi coś musi zrobić. Inwestowanie tych pieniędzy, jest – w opinii eksperta – kluczowe z punktu widzenia chińskiej polityki, bowiem zwiększa siłę Chin w świecie.

Polska na Nowym Jedwabnym Szlaku

– Możliwe są chińskie inwestycje w Polsce na większą niż dotąd skalę – stwierdził ekspert. Dodał, że Polska odgrywa rolę „drzwi do Europy” w chińskiej koncepcji budowy Nowego Jedwabnego Szlaku, a na dodatek, nasza gospodarka postrzegana jest jako stabilna i o wysokim wzroście.

Chińczycy, zainteresowani są w swoich inwestycjach branżami zaawansowanymi, w przypadku których mogliby skorzystać z transferu własności intelektualnej. Jeśli chodzi o Polskę, Chińczycy mogą być zainteresowani głównie typowym przemysłem produkcyjnym, a nie zaawansowanymi technologiami. Jak podkreślił gość radiowej Jedynki, ze względu na Nowy Jedwabny Szlak, chcieliby głównie zwiększyć obecność w Polsce ze względów transportowych i logistycznych.

Najwolniejszy wzrost od lat

W 2018 roku chińska gospodarka rozwijała się najwolniej od 1990 roku – zwrócił uwagę gość Polskiego Radia 24 Michał Stajniak, analityk Domu Maklerskiego XTB. Był to wzrost na poziomie 6,6 proc, choć na tle reszty świata wydaje się, że to dużo, zauważył.

Władze podejmują różne kroki, m.in. inwestycje w infrastrukturę, cięcia podatkowe, udogodnienia dla mniejszych firm, co – zdaniem eksperta – nie spowoduje odbicia gospodarczego i może jedynie złagodzić spadające tempo wzrostu. Spowolnienie to – dodał rozmówca – jest po części spowodowane sporem handlowym między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, choć na razie wpływ ten nie jest duży.

Tak dalej się nie da

– Chińska gospodarka jest już nasycona, a w ostatnich 20 latach była napędzana przede wszystkim inwestycjami (…). To powoli się kończy i nie da rady sztucznie budować tego wzrostu – zauważył Michał Stajniak.

Ocenił, że w ostatnim czasie widać lekkie przestawianie się chińskiej gospodarki na usługi, choć spowolnienie globalnej gospodarki także negatywnie oddziałuje na gospodarkę chińską korzystającą ze światowego popytu. Jak zauważył, gdy popyt „siada”, jest to również bardzo negatywne dla Chin.

W jego opinii – Chiny jeszcze niedawno były kluczowym graczem, jeśli chodzi o bezpośrednie inwestycje zagraniczne. W 2017 roku były pod tym względem „gigantem” przeznaczając na ten cel ponad 200 mld dolarów. Natomiast w poprzednim roku (2018 red.) nastąpił spadek inwestycji poniżej 100 mld dolarów. Chiny – mówił gość Polskiego Radia 24 – inwestowały głównie w Stanach Zjednoczonych, ale w zeszłym roku zainwestowały tam tylko 5 mld dolarów, co można uznać za pokłosie sporu handlowego Stany Zjednoczone-ChRL. Główne kierunki inwestycji bezpośrednich Państwa Środka to Australia i Oceania, następnie Europa oraz Ameryka Południowa. W ostatnich latach jednak – zaznaczył ekspert – Chiny inwestują mniej.

Świat to odczuje

Pytany o konsekwencje spowolnienia chińskiej gospodarki dla gospodarki globalnej – odparł, że trudno na razie to ocenić i wiele będzie zależało od tego, jak Chiny będą stymulować własną gospodarkę, czy np. uruchomią linie kredytowe.

– Trwa tak naprawdę wojna o to, czy Chiny przegonią Stany Zjednoczone w najbliższych 10 latach – skomentował. Zdaniem rozmówcy – chiński wzrost gospodarczy będzie prawdopodobnie spadał i za 5-10 lat może dojść do 3 - 2 procent PKB, co może być za mało, aby Chiny przegoniły amerykańską gospodarkę, chyba że bardziej otworzą się na gospodarkę globalną.

W Chinach minorowe nastroje

– Spowolnienie gospodarcze bardzo mocno dotknęło już chińską gospodarkę. Wytwarza ona 35 procent światowego PKB i cały świat mocno o nią drży. Powodem do niepokoju jest nie tylko słabnąca koniunktura w Chinach, ale także spór handlowy ze Stanami Zjednoczonymi – powiedział Naczelnej Redakcji Gospodarczej Bartosz Sawicki, analityk rynków gospodarczych Domu Maklerskiego TMS Brokers.

Przypomniał, że w IV kwartale 2018 roku tempo wzrostu PKB Chin wyniosło 6,4 procent. Dotyczyło to – zaznaczył – prawie wszystkich sektorów gospodarki Państwa Środka – od przemysłu po konsumpcję. Również nastroje gospodarstw domowych w Chinach „znajdują się pod coraz silniejszą presją utrzymującej się niepewności dotyczącej wojen handlowych”.

Lekarstwo na spowolnienie

Na to spowolnienie Chin tamtejsze władze mają jedno lekarstwo  mówił Bartosz Sawicki. Jest nim zwiększenie wydatków infrastrukturalnych finansowanych długiem, co – według eksperta – jest skuteczną metodą, ale powiększającą nierównowagę w chińskim systemie finansowym i zagraża problemami w przyszłości.

Dodał, że władze ChRL dążą również do liberalizacji sektora finansowego, jak również wspierania konsumpcji przez różnego rodzaju ulgi podatkowe czy cięcia obciążeń fiskalnych. – W rezultacie chińska gospodarka nie powinna już mocno hamować, natomiast należy zdawać sobie sprawę, że utrzymanie bieżącego tempa wzrostu okupione jest wielkim wysiłkiem ze strony władz Państwa Środka – zauważył Sawicki.

Ważna konsumpcja

–  Jeszcze kilkanaście lat temu gospodarka chińska potrafiła rosnąć po kilkanaście procent rocznie – przypomniał Szymon Juszczyk z domu maklerskiego Wealth Management. Ostatnie lata to przekształcanie się chińskiej gospodarki z typowo produkcyjno-eksportowej, na gospodarkę o coraz większym udziale popytu wewnętrznego w strukturze PKB – mówił ekspert.

Dodał, że porównując to do gospodarek rozwiniętych, wzrost gospodarczy na poziomie 5-6 procent byłby doskonałym wynikiem, ale biorąc pod uwagę wielkość gospodarki Chin i jej duże zróżnicowanie, ten wzrost musi być relatywnie wysoki.

Przypomniał, że w 2015 roku mieliśmy już sytuację, kiedy to wzrost gospodarczy w Państwie Środka przekraczał 6 procent w skali roku, natomiast ośrodki analityczne oceniający chińską gospodarkę twierdziły, że ten wzrost nie przekraczał 1 procenta.

W tej chwili – ocenił ekspert – mamy do czynienia z sytuacją, kiedy to chińska gospodarka zaczyna hamować i obecnie większość analityków gospodarczych nie ma wątpliwości, że głównym czynnikiem, który spowodował wyhamowanie w Chinach jest wojna handlowa ze Stanami Zjednoczonymi.

Chińskie spowolnienie odczujemy poprzez Niemcy

Zmniejszony popyt ze strony Chin – według opinii Szymona Juszczyka – wpływa także na inne gospodarki, w tym na niemiecką. Jeśli chodzi o Polskę, zdaniem eksperta, chińska gospodarka nie wpływa na naszą w znaczący sposób, ponieważ Chiny „odbierają” tylko 1 procent polskiego eksportu.

Natomiast Polska gospodarka bardzo mocno jest związana z niemiecką, gdzie eksportujemy około 28 proc. towarów. W opinii rozmówcy Naczelnej Redakcji Gospodarczej – widać bardziej wpływ Chin „pośrednio przez Niemcy” na naszą gospodarkę, niż bezpośrednio.

W Polsce  zauważył ekspert  indeks pokazujący koniunkturę w przemyśle bardzo mocno spadł, a przedsiębiorcy jako główny czynnik tego spadku wskazują właśnie na spadek zamówień z gospodarki niemieckiej.

Adam Kaliński, Sylwia Zadrożna, Elżbieta Szczerbak, Aleksandra Tycner, NRG, jk

. .