Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Jakub Wacławski 31.08.2016

„Solidarność” wczoraj i dziś

31 sierpnia 1980 r. podpisano w Gdańsku porozumienie między komisją rządową a komitetem strajkowym, które stało się początkiem przemian 1989 roku. O Porozumieniach Sierpniowych i Solidarności tamtych czasów rozmawiali w Debacie Poranka historyk dr Andrzej Jarota, były działacz opozycji antykomunistycznej Mirosław Chojecki i wieloletni redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” Andrzej Gelberg.
Posłuchaj
  • 14.07.16 Mirosław Chojecki: „W 1980 roku mieliśmy jednego przeciwnika i trzeba było iść razem. Różnice między poszczególnymi grupami opozycyjnymi istniały, ale były wówczas nieistotne”.
Czytaj także

Jak podkreślił Andrzej Gelberg, gdy w Stoczni Gdańskiej rozpoczął się strajk, nie miało się przekonania, że „jest to zdarzenie aż tak niezwykłe i fantastyczne”. - Kiedy świat obserwował co się dzieje, wpadł nagle w zachwyt nie dlatego, że powstał kolejny związek zawodowy – podkreślił. - Ten związek zawodowy odwołujący się do działań bez stosowania przemocy, do szlachetnych przesłań był może podobny do ruchu Gandhiego, może nieco do ruchu Martina Luthera Kinga. W każdym razie Solidarność stała się w pewnym momencie natchnieniem świata – wyjaśnił Gelberg.


Goście audycji (od lewej): Mirosław Chojecki, Andrzej Gelberg i dr Andrzej Jarota, foto: PR24/TB Goście audycji (od lewej): Mirosław Chojecki, Andrzej Gelberg i dr Andrzej Jarota, foto: PR24/TB

Mirosław Chojecki odniósł się z kolei do ówczesnej Solidarności. - W 1980 roku mieliśmy jednego przeciwnika i trzeba było iść razem. Różnice między poszczególnymi grupami opozycyjnymi istniały, ale były wówczas nieistotne – zaznaczył. Gość dodał, że po odzyskaniu wolności, „skrywane wcześniej różnice, które przeszkadzałyby wspólnemu działaniu przeciwko komunie, wybuchły”. - To naturalne. Popowstawały wówczas różne partie polityczne. W pierwszych wolnych wyborach do Sejmu chciało wystartować ok. 200 partii politycznych – przypomniał.

Dr Andrzej Jarota zwrócił z kolei uwagę na specyfikę działania związków zawodowych w Polsce dzisiaj. – W Polsce, gdy ktoś chce założyć związek zawodowy w dużej firmie to robi to po cichu, a gdy ktoś się o tym dowie to ze strony pracodawcy są szykany – podkreślił. Gość dodał, że zakładanie związków zawodowych utrudnione jest dodatkowo w przypadku osób zatrudnionych w oparciu o tzw. umowy śmieciowe.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Robert Walenciak.

Polskie Radio 24/pr/pj

___________________ 

Data audycji: 31.08.16

Godzina audycji: 8:35