Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Michał Szewczuk 03.06.2019

"Debata poranka". PSL proponuje własną koalicję

Polskie Stronnictwo Ludowe zainicjowało powstanie bloku partii, którym bliskie są "wartości chrześcijańskie, demokratyczne, ludowe i narodowe". O tym, co ten krok oznacza dla polskiej polityki mówili: Adam Borowski ("Gazeta Polska"), dr Sebastian Gajewski (Centrum Daszyńskiego) i Jarosław Wydra (Radio Warszawa).

Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz informował po sobotnim posiedzeniu Rady Naczelnej PSL, że podjęto uchwałę o budowie bloku na wybory parlamentarne pod nazwą Koalicja Polska. Do współpracy zaprosił ugrupowania, którym bliskie są "wartości chrześcijańskie, demokratyczne, ludowe i narodowe".

 - Wojna ideologiczna, którą wypowiedziała Koalicja Europejska, musiała spowodować, że PSL z niej wystąpi, bo jego naturalny wiejski elektorat nie jest w stanie znieść tych propozycji -  powiedział Adam Borowski, szef warszawskiego klubu "Gazety Polskiej". Dodał, że decyzja partii była konieczna, "jeżeli PSL chciało zachować odrobinę przyzwoitości". 

Gość PR24 mówił również, że ludowcy mają teraz "pewien kłopot". - Nie bardzo wiem z kim mieliby budować tę chadecką koalicję. Na rynku politycznym nie ma kandydatów do sojuszu z PSL - ocenił Adam Borowski.  

Sebastian Gajewski (Centrum Daszyńskiego) jest zdania, że ruch PSL "ma taką samą funkcję, te same motywy, co decyzja o przystąpieniu do Koalicji Europejskiej". - Ugrupowanie ma świadomość tego, że (...) w ciągu ostatnich kilkunastu lat w zasadzie utraciła całkowicie swój podstawowy elektorat. Była to partia klasowa, oparta na mieszkańcach wsi i rolnikach - wskazał. 

- Od kilku lat Polskie Stronnictwo Ludowe rozpaczliwie usiłuje znaleźć nowy elektorat, który umożliwiłby utrzymanie się tej partii w życiu politycznym. Warto przypomnieć, że ta formacja jest obecna w polskiej polityce ponad sto lat - ocenił ekspert.

Jarosław Wydra z Radia Warszawa powiedział, że "ta decyzja jest bardzo, bardzo odważna". - Wydaje się słuszna, jeżeli Władysław Kosiniak-Kamysz współpracowałby z Grzegorzem Schetyną. Idąc oddzielnie można by było zrealizować naczelny cel Koalicji Europejskiej: odsunięcie Prawa i Sprawiedliwości od władzy - mówił.

Dziennikarz wskazał, że KE "można by podzielić na pół". Współpracujące z Platformą Obywatelską ugrupowania mogłyby, jego zdaniem, zabierać głosy Wiośnie Roberta Biedronia. Z kolei bardziej konserwatywne środowiska skupione wokół PSL miałyby szansę przyciągnąć wyborców PiS.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której była również mowa o planowanej rekonstrukcji rządu.

Debatę prowadził Grzegorz Jankowski.

Polskie Radio 24/msze, PAP

----------------------------

Data emisji: 3.06.2019

Godzina emisji: 8.06