Kolejne problemy z dostawami szczepionek do Polski. Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski powiedział, że tym tygodniu mieliśmy dostać dużą dostawę z firmy AstraZeneca, ale została ona mocno zredukowana. Do Polski miało przybyć 268 tys. dawek szczepionki, a ostatecznie będzie to 67 tys.
Rejestracja na szczepienia przeciw COVID-19. Dziś ruszyły zapisy 52-latków
"Petent"
Jacek Liziniewicz zauważył, że szczepionki są produktem deficytowym i to koncerny farmaceutyczne rozdają karty w tym zakresie. - Polska może ustawiać się tylko w roli petenta firm farmaceutycznych, podobnie jak UE czy inne kraje. Tego medykamentu nie ma wystarczająco dużo i w związku z tym opóźnienia w dostawach będą się pojawiać - powiedział.
- Zauważmy, że to nie jest produkcja maseczek, tylko bardzo skomplikowany produkt medyczny, gdzie powinny być zachowane najwyższe standardy. Wstrzymania produkcji czy błędy muszą się zdarzać. Niestety pewnie będzie nas to kosztować kolejny tydzień lockdownu - ocenił.
Czytaj także:
Zdaniem Pawła Krulikowskiego opóźnienia w dostawach szczepionek zostaną wykorzystane do politycznych gier. - Wszystkie spory w Polsce się upolityczniły. Nie widzę żadnego światełka w tunelu i szczepionki będą przedmiotem sporu między obozem rządzącym a opozycją. W tej ważnej sprawie powinniśmy być zjednoczeni, ale totalna polityka rządzi się swoimi prawami - powiedział.
Więcej w nagraniu
20:08 PR24_mp3 2021_04_20-08-36-23.mp3 Jacek Liziniewicz i Paweł Krulikowski m.in. o problemach z dostawą szczepionek ("Debata poranka")
* * *
Audycja: "Debata poranka"
Prowadził: Dorota Kania
Goście: Paweł Krulikowski (politolog, publicysta), Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska")
Data emisji: 20.04.2021
Godz. emisji: 08.36
dz