Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, senator Wojciech Konieczny oraz posłowie Robert Kwiatkowski, Joanna Senyszyn i Andrzej Rozenek odeszli we wtorek z klubu Lewicy. Politycy stworzyli koło Polskiej Partii Socjalistycznej.
Sebastian Gajewski podkreślił, że "utworzenie koła PPS na pewno osłabia klub parlamentarny Lewicy". - Ale nie przywiązywałbym do tego wielkiej wagi. Odeszły osoby, które nie pełnią kluczowych funkcji w tej formacji. One dystansowały się od jakiegoś czasu od kierownictwa - zaznaczył.
"Konstrukcja trzech partii trzeszczy"
Zdaniem Bogumiła Łozińskiego "widać wyraźnie, że konstrukcja trzech partii - zjednoczonych jako Nowa Lewica - jednak trzeszczy".
- Dla niektórych, mających dużo większe ambicje, zabrakło miejsca we władzach. Druga sprawa: bulwersuje mnie występowanie pod historyczną nazwą PPS-u takich figur politycznych jak pan Rozenek związany z "Nie" Urbana czy pani Senyszyn, która bardziej nadaje się na skandalistkę niż na polityka - powiedział publicysta.
Piotr Semka z kolei zwrócił uwagę, że "tacy ludzie jak Rozenek nie mieli ochoty na dyktatorskie rządy Czarzastego". - Ale problem jest znacznie głębszy. Lewica nie ma wyrazistego, dobrego lidera. Jest zamordysta Czarzasty, duże dziecko - Biedroń i autysta polityczny - Zandberg - ocenił gość PR24.
Więcej w nagraniu.
22:00 PR24 2021_12_15-08-36-19.mp3 Piotr Semka, Bogumił Łoziński i dr Sebastian Gajewski o powstaniu koła PPS (Debata poranka)
***
Audycja: "Debata poranka"
Prowadząca: Eliza Olczyk
Goście: Piotr Semka ("Do Rzeczy"), Bogumił Łoziński ("Gość Niedzielny"), dr Sebastian Gajewski (Centrum im. Ignacego Daszyńskiego)
Data emisji: 15.12.2021
Godzina emisji: 8.35
bartos