Zmarł Aleksander Doba. Człowiek, który osiągał granice ludzkich możliwości
Kajakarz górski i wyczynowy, ale też szybownik, skoczek spadochronowy, sternik jachtowy, inżynier oraz dziadek dwóch wnuczek - to wszystko w jednej osobie. Aleksander Doba jako pierwszy przepłynął Atlantyk z kontynentu na kontynent jedynie dzięki sile własnych mięśni. Zrobił to trzykrotnie, używając specjalnie zaprojektowanego kajaka.
10:27 TROJKA Zapraszamy do Trojki 2021_02_21.mp3 Aleksander Doba o swoich atlantyckich wyprawach kajakiem (Zapraszamy do Trójki)
Kajaki były jego największą pasją. Stopniowo przekonywał do nich całą rodzinę. Udało mu się namówić synów i wnuki. – Przyznam, że jednak bardzo trudno było mi oznajmić żonie, że chcę przepłynąć cały ocean. W zasadzie wszystko już było przygotowane, rozmowę z nią zostawiłem na koniec. Od razu chciała mi to wybić z głowy, ale po prostu obiecałem jej, że wrócę, i dotrzymałem słowa – mówił Aleksander Doba.
Na środku oceanu kajakarz nie musiał martwić się o świeże jedzenie. – Nade mną często pojawiały się latające ryby. One były o tyle niebezpieczne, że bardzo szybko się poruszały. Uważałem, by mi nie zrobiły krzywdy. Ryby, które uderzyły w pałąki nad moją głową, same wpadały do łodzi. Spróbowałem ich na surowo – były bardzo dobre. Najpierw zjadłem niewiele, chcąc sprawdzić, czy nic mi nie będzie. Gdy się okazało, że nie, to potem śmiało je jadłem – opowiadał gość Trójki.
Aleksander Doba – Samotnie Kajakiem Przez Atlantyk / Klub Podróżników Soliści
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą ze wspaniałym człowiekiem i niezwykłym podróżnikiem w 2014 roku przeprowadził Paweł Drozd.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Witold Lazar
Autor materiału: Paweł Drozd
Data emisji: 23.02.2021
Godzina emisji: 17.45