Satoshi Ashikawa i japoński Sound Design
W dobie serwisów streamingowych muzyka w jeszcze większym stopniu niż kiedykolwiek staje się towarzyszem naszych codziennych czynności. Przybrała rolę tapety albo soundtracku. A my staliśmy się jej biernymi odbiorcami, zdanymi na podpowiedzi algorytmów generowanych na podstawie naszego gustu.
Taka rzeczywistość sprawia, że pomysły japońskich twórców Kankyō Ongaku z lat 80. są dziś nadal aktualne, do czego przekonują nas współcześni artyści. Jednym z nich jest Albert Karch, który właśnie powołał do życia serię płyt nawiązujących do ambientowych wydawnictw takich jak Wave Notation oraz do idei sound desingu Satoshi’ego Ashikawy. Pierwszy album serii pt. "Celestially Light" powstał m.in. z udziałem znakomitej japońskiej wokalistki Ichiko Aoby i muzycznie wykracza poza ramy koncepcji Ashikawy. O własnym podejściu do sound designu oraz o nowej płycie i japońskich inspiracjach Albert Karch opowiedział w pierwszej części "Nokturnu".
Natomiast w drugiej pozostaliśmy przy wątkach polsko-japońskich. Sięgnęliśmy po nowy album wrocławskiego duetu Gaijin Blues. JRPG-owe inspiracje muzyków są doskonałym pretekstem do poszukiwań najróżniejszych kontekstów. Podobnie jak było to ubiegłej zimy (przy okazji prezentacji debiutanckiej EPki zespołu) Gaijin Blues pojawił się w towarzystwie soundtracków z japońskich gier video lat 90.