Urodził się pod Radomiem, a jego rodzina przeniosła się do Gdyni na kilka lat przed wielką wyprawą. – Wcześniej nie był żeglarzem. Gdy rozpoczął remont kutra rybackiego, mówiąc, że popłynie dookoła świata, nikt mu za bardzo nie wierzył – mówił kpt. Mirek Lewiński, który opłynął świat śladem Władysława Wagnera. – W początku lat 30. wydarzeniem dla prasy był, dziś zupełnie zwyczajny, rejs na Bornholm. A Władek Wagner wraz ze swoim kolegą popłynęli daleko w świat – dodał.
Mimo braku przygotowania żeglarskiego, finansowego i językowego, młodzi podróżnicy wyruszyli w rejs na jachcie Zjawa i już na początku drogi przeżyli kilka przygód - m.in. z niemiecką policją i zepsutą busolą. A jeszcze wcześniej Władysław Wagner musiał dopuścić się pewnego oszustwa...
***
Tytuł audycji: Atlas polskich podróżników
Prowadzi: Bartosz Panek
Gość: kpt. Mirek Lewiński (lekarz i żeglarz)
Data emisji: 18.06.2015
Godzina emisji: 22.00
mc/gs