Zdaniem Roberta Jabłońskiego, cyklisty i miłośnika rowerów, Strida to sprzęt wyjątkowy. – Jest przemyślany, stworzony do poruszania się po mieście – opowiada Jabłoński. - Zresztą sam projekt jest dość stary, gdyż jego historia sięga połowy lat 80.
Urok Stridy polega między innymi na tym, że siodełko jest bliżej kierownicy, a siedzi się wyżej niż na klasycznym "góralu".
Rower wyposażony jest jednak w mnóstwo nowoczesnych rozwiązań. Jego rama wykonana została z aluminium, co sprawia, że cała konstrukcja jest dość solidna. – Strida ma system hamulców tarczowych, a zamiast łańcucha jest pasek podobny do klinowego w samochodach – tłumaczy Jabłoński. – Ten pasek przetrzyma 10 zwykłych łańcuchów!
Więcej o Stridzie dowiesz się, słuchając całej rozmowy w "Czwartym wymiarze", albo oglądając wideo ze studia.
(kd)