Gdy Stasiak budzi się rano, pierwszym gadżetem, który bierze do ręki, jest telefon komórkowy. To sprzęt, który zastępuje Stasiakowi nawet budzik. – Miałem budzik, ale zawsze coś się w nim psuło – opowiada raper. – Poza tym takie rzeczy łatwiej jest załatwić telefonem komórkowym.
Potem przychodzi czas na mydło. Myliłby się jednak ten, kto posądza Stasiaka np. o superwypasiony ekspres do kawy, gdyż raper kawy… nie pija w ogóle. – Nigdy w życiu nie wypiłem ani pół kawy – mówi Stasiak. – Nie podoba mi się jej zapach. Kawy użyję w życiu dopiero wtedy, gdy już całkiem będę opadał z sił.
Stasiak ma za to mnóstwo… czapek z daszkiem. – Był taki okres, że przestałem w nich chodzić – mówi raper. – Potem wróciłem do tej tradycji, ale gdy schudłem o 22 kilo, zmalała mi bania i teraz moje czapki w większości są na mnie za duże. Dlatego używam tych z "nowego rzutu". Czasem zdarza mi się kupować czapki z daszkiem pod kolor ubrania
Raper przyznaje jednak, że "jest trochę maniakiem konsolowym" a grą, która najbardziej go wciąga jest Fifa.
Więcej o tym, co kręci Stasiaka, a także z jakim czasem znany raper przejechał nasz czwórkowy tor wyścigowy dowiesz się, słuchając rozmowy w "Czwartym wymiarze", bądź oglądając ją na wideo.
(kd)