Logo Polskiego Radia
Czwórka
Bartosz Chmielewski 16.11.2011

Kasia Glinka najlepszą kobietą za kółkiem

Pierwszy samochód, żółty renault coupe, kupił jej tata. Seksowna Gabi z "Wyjazdu integracyjnego" w Czwórce prezentowała swoje motoryzacyjne umiejętności i zdradziła, o jakim pojeździe myśli teraz.
Katarzyna GlinkaKatarzyna Glinkafot. Aleksandra Górska

Seksowna Gabi z komedii romantycznej "Wyjazd Integracyjny" i kelnerka Adrianna w drugiej części komedii "Oh Karol" to ostatnie role, w których mogliśmy podziwiać Katarzynę Glinkę, jedną z najbardziej utalentowanych aktorek młodego pokolenia. Tym razem w czwórkowej audycji "Czwarty Wymiar" artystka wcieliła się w rolę kierowcy rajdowego startującego w organizowanej przez Kubę Marcinowicza "Lidze Mistrzów" – czyli miejscu, w którym znane postacie mają okazję przetestować swoje zdolności wyścigowe.

Tuż przed wyścigiem Kasia Glinka zdradziła, iż z samochodami jest za pan brat od dawna: - Mój pierwszy samochód to było żółte renault coupe, który dostałam od taty. Byłam wniebowzięta, że mam takie wypasione auto.

Artystka po okresie fascynacji sprytnymi samochodami trzydrzwiowymi, obecnie jest na etapie dużych aut, a pojazdem, który pod względem technologicznym zaprząta jej myśli jest...wózek: - Jestem na etapie takich gadżetów jak wózek, który np. można zamienić na nosidełko, czy ogrzewacze do butelek w tych gadżetach się odnajduję - wyznała Kasia Glinka w Czwórce.

A jak ta piękna aktorka odnalazła się na naszym torze wyścigowym? Z czasem 2 minuty 14 sekund jest obecnie najlepszą z kobiet, które wystartowały w "Lidze Mistrzów". Aktorka w rankingu wyprzedza takie zawodniczki jak Natasza Caban (2.23) i Małgorzata Kidawa Błońska, która nie ukończyła wyścigu. Do pierwszego miejsca zajmowanego przez rapera Stasiaka Glince zabrakło jednak ponad minutę.

Zresztą zobaczcie sami (film w boksie "Wideo")

(bch)