Logo Polskiego Radia
Czwórka
Karina Duczyńska 07.06.2011

Robert Kupisz: Znów płynę pod prąd (WIDEO)

Projektował od zawsze. Ubierał i czesał znanych tego świata, współpracował m. in. z magazynem "Vogue", "Cosmopolitan", "Elle". W Czwórce Robert Kupisz opowiedział o modzie "ulicznej".
Robert Kupisz w studiu CzwórkiRobert Kupisz w studiu Czwórkifot. Wojciech Kusiński


- Projektowałem już w czasach podstawówki. Starałem się coś wymyślić, by wyróżniać się z tłumu. Chodziłem też do szkoły tańca i tam projektowałem kostiumy oraz fryzury – opowiada Robert Kupisz, stylista fryzur i projektant mody.

Nasz gość mieszkał w Kielcach, ale postanowił zmienić swoje życie. Do dziś zresztą, jak twierdzi, stara się je zmieniać co dziesięć lat. Przeprowadził się do Londynu, ale powrócił do kraju: – Stwierdziłem, że najłatwiej będzie mi powrócić jako stylista fryzur. Jeśli nie uda mi się organizować pokazów, to chociaż przezimuję w którymś salonie.

Tymczasem rozwinął skrzydła. Ostatnio pojawiła się jego kolekcja ubrań… nie dla gwiazd. – Dla gwiazd też, tylko nie na czerwony dywan – precyzuje Kupisz. – Nie żyjemy w kraju, w którym Oskary rozdaje się codziennie, i nie chodzimy po czerwonych dywanach, tylko po chodnikach, które często się rozwalają.

Dlatego, zamiast kopiować innych projektantów, albo wpisywać się w trendy, stworzył kolekcję "dla siebie". – Chciałem wyprodukować od początku do końca rzeczy, w których sam dobrze bym się czuł – opowiada. – A ponieważ pracuję z wieloma znanymi ludźmi i widziałem, że im się to podoba, zacząłem produkować też dla nich.

Nowa kolekcja Kupisza odbiega więc od tegorocznych standardów, wyznaczanych przez innych projektantów. – To strasznie głupie – mówi. – Ktoś rzuci hasło, że "w tym sezonie modne są pomarańczowe sukienki" i nagle każda pani musi taką mieć, a panowie zaczynają nosić takie dodatki. Zwłaszcza, że ludzie zazwyczaj źle w tym kolorze wyglądają.

Jako młody chłopak Kupisz nie mógł sobie pozwolić na radykalne rozwiązania, wyjść przed szereg. Tak układało się jego życie. Teraz próbuje to nadrobić. – Chciałem się rozbrykać, wrócić do tamtych lat. Do okresu punka, kapel rockowych, które mnie fascynowały – opowiada. – Inspirowała mnie muzyka Micka Jaggera, Davida Bowie.

Gdzie teraz planuje zapuścić korzenie Robert Kupisz? - Nowy Jork, albo Nowy sącz, kto wie... - odpowiada projektant.

Więcej o życiu prywatnym Roberta Kupisza, o tym jak powstawała jego najnowsza kolekcja, a także, co ubiór mówi o człowieku – w audycji "Stacja Kultura". Wystarczy kliknąć ikonkę dźwięku w ramce po prawej stronie artykułu.

(kd)