Logo Polskiego Radia
Czwórka
Karina Duczyńska 17.01.2012

Tabletki, pastylki, a może… czekolada? Co jeść, żeby przeżyć sesję

Przygotowanie do egzaminów to nierzadko, poza wielogodzinną nauką, chroniczne niewyspanie i niezdrowa dieta. Z drugiej strony w mediach roi się od kolorowych reklam przeróżnych „wspomagaczy”. Są skuteczne?
Tabletki, pastylki, a może czekolada? Co jeść, żeby przeżyć sesjęsxc.hu/public domain

Zanim kupimy którykolwiek ze "wspomagaczy", reklamowanych w telewizji, należy dokładnie przyjrzeć się swojej dotychczasowej diecie. – Dopiero, gdy po przeanalizowaniu jej dojdziemy do wniosku, że coś rzeczywiście jest nie tak i nauka nam nie "wchodzi" – tłumaczy Justyna Marszałkowska, dietetyczka. – wtedy rzeczywiście można się udać do apteki.

Jak zaznacza ekspertka Czwórki, warto jednak kupować wyłącznie te produkty, które rzeczywiście są nam potrzebne. – Bez żadnych dodatków, ulepszeń – mówi Marszałkowska.

Preparaty tego typu bowiem nie są obojętne dla zdrowia. Często zawierają guaranę, czy kofeinę. A jeśli chcemy szybko przyswoić sporą wiedzę, bierzemy więcej tabletek niż wynosi zalecana dawka. – Często zdarza się, że wówczas efekt jest odwrotny do zamierzonego – ostrzega dietetyczka. – Jeśli na przykład weźmiemy jednorazowo nadmiar pastylek na bazie kofeiny, spowodują one nerwowość, negatywne pobudzenie, brak koncentracji. Przede wszystkim kofeina wypłukuje magnez.

Poza tym, jednorazowe połknięcie takiego "dopalacza" i tak z reguły nie przyniesie zamierzonego efektu. – Większość z tych ziołowych leków bowiem działa pod warunkiem regularnego przyjmowania przez kilka miesięcy – tłumaczy dietetyczka. – Dlatego o sesji wypadałoby pomyśleć wczesniej.

Poza tym warto zadbać o zdrową dietę, by organizm w etap sesji wchodził w pełni sił sprawności. – Pięć lekkich, ale odpowiednio skomponowanych posiłków dziennie to podstawa – mówi Marszałkowska. - Do tego czekolada, ale wyłącznie gorzka, bo nadmiar cukru wypłukuje z organizmu magnez.

Więcej o tym, jak powinno wyglądać jedzenie w trakcie sesji egzaminacyjnej dowiesz się, słuchając całej rozmowy z „Poranka”.

(kd)