Czwórka
Bartosz Chmielewski
03.02.2012
Obejrzyj Super Bowl z zawodnikami polskiego futbolu
- Super Bowl można porównywać do finału mistrzostw świata w piłce nożnej, z tą różnicą, że są w to zaangażowane większe pieniądze – mówił w Czwórce Jacek Śledziński, który w imieniu drużyny Warsaw Eagles zapraszał na wspólne oglądanie zawodów.
Jacek Śledziński i Marcin Łojewski z Warsaw Eaglesfot. Wojciech Kusiński
Posłuchaj
-
Polscy futboliści zapraszają na wspólne oglądanie na Super Bowl
Czytaj także
W nocy z niedzieli na poniedziałek odbędzie mecz mistrzowski amerykańskiej National Football Legue. Impreza swoim rozmachem przebija finały wszystkich gier zespołowych. SuperBowl to bowiem najbardziej dochodowy finał jakiegokolwiek sportu na świecie. - Najtańszy bilet na stadion kosztuje 2300 dolarów, mimo to 80-tysięczna arena jest wypełniona do ostatniego miejsca. W sumie mecz mistrzowski ogląda ponad 100 milionów ludzi na całym świecie - opowiadał w Czwórce Śledziński, menedżer drużyny Warsaw Eagles.
W Polsce futbol amerykański ciągle pozostaje sportem mało popularnym i dla większości niezrozumiałym. Stąd wiele polskich klubów futbolowych w ramach popularyzacji tej dyscypliny organizuje otwarte oglądanie finału NFL, poprzedzone fachowym wprowadzeniem co do zasad i okoliczności meczu.
- Wszystkie informacje odnośnie działań polskich klubów są na stronie Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego. My takie spotkanie organizujemy w Confashion Sport Bar. Zapraszamy od 22, będziemy wszystko tłumaczyć i wyjaśniać – mówił w czwórkowym "Poranku" Marcin Łojewski zawodnik Warsaw Eagles.
Więcej na temat finału Super Bowl w nagraniu audycji.
bch