Nareszcie! Odetchnęli kibice futbolu w naszym kraju, gdy zespół prowadzony przez Holendra Leo Beenhakkera awansował do turnieju finałowego mistrzostw Europy. Na poprzednich dwunastu turniejach Polski bowiem nie było i w końcu za trzynastym razem się udało. Choć powiedzenie "udało się" nie jest tu adekwatne. Kwalifikacje przeszliśmy bowiem "jak burza", pokonując tak uznane firmy jak Portugalia, Serbia czy Belgia oraz zespoły Finlandii, Kazachstanu, Armenii i Azerbejdżanu. Z występem na boiskach w Austrii i Szwajcarii wiązano duże nadzieje. Jednak piłkarzom nie dane było zobaczyć Szwajcarii i udział w zawodach zakończyli po dwóch meczach w Klagenfurcie i jednym w Wiedniu. Właśnie w stolicy Austrii zdobyliśmy jedyny punkt remisując z Austriakami 1:1. W Klagenfurcie Polska przegrała z Niemcami 0:2 (dwie bramki Lukasa Podolskiego) i Chorwacją 0:1. Jedynego gola w historii występów w finałach mistrzostw Europy zdobył dla Polski Roger Guerreiro.
Pogromcy Polaków z fazy grupowej Niemcy, rozkręcali się z meczu na mecz. Po przegranej grupowej z Chorwatami, w ćwierćfinale ograli 3:2 Portugalię, w półfinale także 3:2 Turcję. Jednak w finale trafiła kosa na kamień. Hiszpanie, którzy wcześniej okazali się lepsi od Szwecji, Grecji, Rosji i Włoch także i tym razem byli nie do pokonania i po golu Fernando Torresa wygrali 1:0. W ten sposób Hiszpanie zostali mistrzami Europy po raz drugi, a na powtórzenie sukcesu musieli czekać aż 44 lata od 1964 roku. Królem strzelców turnieju został hiszpański napastnik, zdobywca 4 goli - David Villa.
Finał
Hiszpania - Niemcy 1:0 (1:0)
1:0 Fernando Torres - 33'
Składy:
Hiszpania: Iker Casillas, Carlos Marchena, Carles Puyol, Andrés Iniesta, Xavi Hernández, Fernando Torres (Daniel Güiza 78'), Cesc Fàbregas (Xabi Alonso 63'), Joan Capdevila, Sergio Ramos, Marcos Senna, David Silva (Santi Cazorla 66')
Niemcy: Jens Lehmann, Arne Friedrich, Bastian Schweinsteiger, Torsten Frings, Miroslav Klose (Mario Gómez 79'), Michael Ballack, Thomas Hitzlsperger (Kevin Kuranyi - 58'), Philipp Lahm (Marcell Jansen 46'), Per Mertesacker, Lukas Podolski, Christoph Metzelder
Darek Matyja