Czwórka
Katarzyna Karaś
15.05.2013
Matura 2013. "Rzadko się zdarza, że punkty są źle policzone"
Jeśli uczeń ma wrażenie, że dostał mniej punktów na maturze niż powinien, ma prawo zobaczyć swój egzamin. Jednak, jak podkreśla dyrektor OKE w Warszawie, sprawdzający prace rzadko popełniają błędy.
lm913/sxc.hu/cc
Posłuchaj
-
"Mam prawo" o egzaminie maturalnym (Mam prawo/Czwórka)
Czytaj także
Jak tłumaczy Anna Frenkiel, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie, każdy maturzysta ma prawo wglądu do sprawdzonego i ocenionego egzaminu, który napisał. Wystarczy, że napisze wniosek w tej sprawie i prześle go do OKE, najlepiej podając swój numer telefonu. Wówczas Komisja skontaktuje się z nim i umówi spotkanie.
Więcej o tegorocznych maturach: MATURA 2013>>>
Frenkiel przyznaje, że rzadko się zdarza, że po takim "wglądzie" liczba punktów, które uzyskał dany uczeń na maturze się zmienia. - W mojej jedenastoletniej pracy zdarzyło się ledwie kilka razy, że egzaminator nie przyznał punktu za poprawnie rozwiązane zadanie - zaznacza.
Gość radiowej Czwórki podkreśla, że egzaminy maturalne sprawdzają odpowiednio wyszkoleni egzaminatorzy, którzy doskonale znają zasady przyznawania punktów. Frenkiel dodaje, że możliwość wglądu do pracy powinna być wykorzystana przez ucznia do tego, by mógł zobaczyć, jakie błędy popełnił, a nie po to, by "szukał na siłę błędów" popełnionych przez egzaminatora.
Wysłuchaj całej audycji!
Materiał Anny Depczyńskiej.