Logo Polskiego Radia
Czwórka
Paulina Jakubowska 19.08.2013

Kraj na minach, który pachnie baklavą

Sarajewo, stolica Bośni i Hercegowiny, to miasto, które można zwiedzić w dwa dni. A potem warto zobaczyć resztę tego pięknego, górzystego kraju.
SarajewoSarajewoźr. Wikipedia/CC/Daniel Wabyick

- W Sarajewie przede wszystkim trzeba zobaczyć Stare Miasto - mówi Maciej Falski z Instytutu Slawistyki Uniwersytetu Warszawskiego. - Stolica Bośni i Hercegowiny składa się ze Starówki i olbrzymiego blokowiska. Stare Miasto zachowuje klimat islamu, połączonego z nową zabudową europejską, co tworzy niepowtarzalny klimat. Meczety, zabytki islamskie to coś, czego nie ma w naszej części Europy - dodaje. Sarajewo, mimo że jest największym miastem w państwie, zamieszkuje jedynie 300 tysiecy osób. Dwa dni wystarczą by poznać jego tajemnice.
W Bośni i Hercegowinie najłatwiej porozumieć się, znając któryś z miejscowych języków: bośniacki, chorwacki lub serbski. - Wszyscy młodzi znają angielski; jest też tam bardzo dużo obcokrajowców na stypendiach, badanich, misjach, od nich też można się wiele dowiedzieć - mówi Czwórkowy ekspert.
Niestety w Bośni i Hercegowinie brakuje atrakcji dla rodzin podróżujących z dziećmi i wszędzie można palić papierosy. Koniecznie trzeba też podróżować wyznaczonymi trasami: Bośnia i Hercegowina wciąż jest zaminowanym krajem; to pozostałość po wojnie w latach 90. XX wieku.
Przepiękne są też inne miasteczka tego bałkańskiego państwa; warto je odwiedzić i koniecznie trzeba skosztować bośniackiej kuchni, np. baklavy.

Baklava
24 plastry filo
350 g orzechów włoskich
Syrop:
300 ml wody
Pół szklanki cukru
sok z ½ cytryny
Do smaku – cynamon, kardamon
Przygotowanie:
Z wody, cukru, soku cytrynowego i przypraw gotujemy przez około 10 minut syrop. Odstawiamy do przestygnięcia.
Orzechy drobno siekamy.
W foremce układamy siedem plastrów ciasta filo, każdy smarując odrobiną stopionego masła. Na warstwę ciasta kładziemy połowę nadzienia orzechowego. Układamy kolejne siedem placków, smarując każdy masłem, i wykładamy resztę nadzienia. Przykrywamy je pozostałymi plastrami ciasta posmarowanymi masłem.
Przed włożeniem do piekarnika ciasto kroimy na kawałki.
Pieczemy do zarumienienia w niskiej temperaturze (ok. 1 h w 150 stopniach Celsjusza).
Gdy ciasto przestygnie, zalewamy je syropem. Zostawiamy na noc.
(pj)