Logo Polskiego Radia
Czwórka
Agnieszka Paciorek 02.09.2010

Papa Roach zachwyceni polską publicznością

Gitarzysta tej znanej fanom ciężkiego grania grupy był gościem autorskiej audycji Bartka Koziczyńskiego.
Zespół Papa RoachZespół Papa Roach(źr. MySpace, fot. P.R Brown

Występ na Przystanku Woodstock to był najlepszy koncert w naszej karierze – napisał na jednym z portali społecznościowych Jerry Horton, gitarzysta amerykańskiej grupy Papa Roach. W rozmowie z Bartkiem Koziczyńskim zdradził również, że wydanie przez jego grupę koncertowej płyty miało związek z popularnością nagrań Papa Roach w Internecie.

– Oglądając nasze występy na You Tube, fani nie odczują pełni doznań jeśli chodzi o dźwięk – tak Jerry Horton tłumaczy decyzję o wydaniu koncertowej płyty, zatytułowanej "Time For Annihilation". Powstała ona w bardzo szybkim tempie i zawiera utwory zarejestrowane na koncertach oraz 5 kawałków nagranych w studiu. Muzyk podkreśla, że te ostatnie zapowiadają kierunek, w jakim zespół podąży, pracując nad kolejnym studyjnym albumem.

Papa Roach niedawno gościli w Polsce. Byli gwiazdą tegorocznej edycji Przystanku Woodstock. Na antenie "Czwórki" Jerry Horton chwalił polską publiczność za entuzjazm, z jakim przyjęła występ jego grupy. Podkreślił, że razem z kolegami wielokrotnie grał na podobnych festiwalach, ale atmosfera Woodstocku nie daje się porównać z niczym innym. Muzyk ma nadzieję, że nie był to ich ostatni występ w Polsce.

Papa Roach to amerykański zespół rockowy, który powstał w kalifornijskim mieście Vacaville w 1993 roku. Jego nazwa wywodzi się od pseudonimu dziadka jednego z członków zespołu – Jacoby’ego Shaddixa, znanego również jako Coby Dick czy Johny Vodka. Przełomowym momentem dla zespołu był rok 2000, kiedy to piosenka "Last Resort" pochodząca z płyty "Infest" zapewniła im światowy rozgłos, a sama płyta rozeszła się w nakładzie ponad 10 milionów egzemplarzy.

ap/ŁSz