Na czym polega wróżba? Choć według naszych meteorologów mrozy mają powrócić, ten szczególny świstak ma swoją własną wizję pogody. Co roku, 2 lutego, gryzonia wyciąga się z nory, umiejscowionej w amerykańskim stanie Pensylwania. Jeśli to sympatyczne zwierzątko ujrzy swój cień, oznacza to, że czeka nas jeszcze sześć tygodni zimy. Jeśli nie – niebawem nadejdzie wytęskniona wiosna.
- To nie jest święto, które szczególnie się celebruje w Stanach Zjednoczonych, raczej po prostu kolejna rzecz, o której media mogą mówić – mówi Veronica Joy. – Ale z drugiej strony, dlaczego tego nie robić? Nawet, jeśli świstak zobaczy cień i będziemy mieli sześć tygodni zimy.
Ale "Dzień Świstaka" to nie tylko jedno z amerykańskich świąt. To także tytuł bardzo znanego nie tylko w USA, ale także w Europie, filmu. – Nakręcono go w 1993 roku – opowiada Joy. – Główny bohater powtarza ten sam dzień w kółko, dopóki nie nauczy się nie być samolubnym. W przeciwnym razie już na zawsze utknąłby w "Dniu Świstaka".
Dowiedz się więcej o święcie, znanym powszechnie jako "Dzień Świstaka", o jego popkulturowych odpowiednikach a także o tym, co w tym roku przepowiedział świstak, słuchając całego nagrania rozmowy z audycji "Bed&Breakfast".
(kd)