Jutro w Janowie Podlaskim rozpoczynają się Dni Konia Arabskiego. Już po raz 42. swoje podwoje dla gości z całego świata otwiera najstarsza w Polsce państwowa stadnina koni. Na kilkudniową imprezę składają się pokazy wyhodowanych w naszych stadninach arabów, aukcja koni oraz dzień otwarty stadniny.
Konie rasy arabskiej są hodowane w Polsce od XVIII wieku. Początkowo ceniono je ze względu na niezwykłą wytrzymałość – używano ich jako konie bojowe. Dzisiaj araby hodowane są głównie dla swojej niezwykłej urody. Ale w rajdach długodystansowych są wciąż niepokonane.
– Jest ogromna grupa ludzi hodujących i zdecydowanie preferujących polskie araby, polskie linie. To, co cechuje polskie konie, to połączenie urody, która jest bezsprzeczna i doceniana na pokazach, z poprawnością budowy tłowia i kończyn, z doskonałym ruchem oraz dobrym charakterem tych koni – podkreśla Anna Stojanowska, specjalista ds. hodowli koni z Agencji Nieruchomości Rolnych. – Podobnie jak wszystkie inne konie, araby straciły już znaczenie jako narzędzie wojenne czy środek transportu, ale ludzie kupują je jako towar luksusowy. Czasem są traktowane nawet jako członek rodziny. Jest to oczywiście też koń do jazdy, a często po prostu piękne zwierzę, które chce się mieć w domu. Klienci szukają także koni, z którymi mogliby wystartować na pokazach, a co ważniejsze - wygrać je.
I właśnie najcenniejsze klacze i ogiery czystej krwi arabskiej ze stadniny w Janowie Podlaskim, Michałowie oraz w Stadzie Ogierów Białka nadzorowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych będzie można zobaczyć i kupić na aukcji w Janowie Podlaskim.
- Przygotowaliśmy bardzo atrakcyjną ofertę koni. Każdy kto liczy na zakup bardzo dobrego, czy wręcz wybitnego konia, będzie usatysfakcjonowany - zapewnia Tomasz Nawrocki, prezes Agencji. - Stadnina koni w Michałowie wystawia na aukcji wspaniałą Piacenzę i Egzonerę, która jest jedną z lepszych córek Monogramma jakie się urodziły w Michałowie. A wiadomo, że klacze te odgrywały ostatnio dominującą rolę na rynkach i czempionatach świata i Europy. Stado Ogierów Białka zaprezentuje Fabryszkę, która jest piękną, młodą klaczą hodowlaną i pokazową. No i w końcu Janów, który przedstawi Palabrę, byłą młodzieżową czempionką Polski. Palabra ukończyła z powodzeniem trening wyścigowy, zdała ten egzamin dzielności i teraz będzie prezentowana na aukcji. Prezentowane będą także bardziej doświadczone czy wypróbowane klacze hodowlanie jak Andaluzja, matka zeszłorocznego Czempiona Polski Ogierów Starszych Alerta, czy Eula, Pohulanka. Można by tak wymieniać. I każdej mi żal - przyznaje.
Ale to dzięki sprzedaży takich koni janowska aukcja uzyskuje co roku miliony złotych. To one przyciągają do stadniny w Janowie Podlaskim miłośników koni z całego świata. A ceny koni osiągają astronomiczne kwoty.
- Taka wyjątkowa aukcja miała miejsce w 2008 roku, kiedy klacz Kwestura została sprzedana za milion sto dwadzieścia pięć tysięcy euro - przypomina Anna Stojanowska, specjalistka ds. hodowli koni z Agencji Nieruchomości Rolnych. - Wówczas dochód ze sprzedaży wszystkich koni wyniósł ponad 3 miliony euro. Wspaniała aukcja. Choć rok później również było całkiem dobrze. W ogóle te aukcje są udane. Od dziesięciu lat przynoszą nam grubo ponad 1 milion euro przychodu - zdradza.
Tegoroczna aukcja pozostanie wielką niewiadomą aż do 7 sierpnia. Z pewnością będzie niezwykle emocjonująca, choćby z powodu wystawienia do sprzedaży czempionów Polski i koni światowej klasy. Najstarsza w Polsce państwowa stadnina koni w Janowie Podlaskim gościć będzie największych hodowców i miłośników polskich koni czystej krwi arabskiej. Do Janowa przyjadą goście z Australii, Ameryki, Bliskiego Wschodu i całej Europy.
A XXXIII Narodowy Pokaz Koni Arabskich w Janowie Podlaskim objęty został Honorowym Patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego.