Gość Jedynki zdradza, że przez wiele lat nie rozumiał, że jego alkoholizm stanowi problem. - Robiłem karierę, pracowałem w radiu, grałem w filmach. Obracałem się w świecie dziennikarzy i artystów i to upewniało mnie, że wszystko jest w porządku, a alkohol jest wpisany w wizerunek artystyczny - mówi Tomasz.
- Po wielu różnych upadkach i wzlotach, moim dnem był dzień, kiedy wróciłem do domu nad ranem, a moi synowie (wówczas 9- i 4-letni) jedli śniadanie. Próbowałem zdjąć buty, ale nie mogłem ich ściągnąć. Mój młodszy synek patrzył na mnie i w jego oczach nie widziałem złości ani pogardy, tylko pytanie: "co się z Tobą stało, tato? Co się z tobą dzieje?" - wspomina rozmówca Rafała Porzezińskiego. - Wzrok Kazia to było moje dno. Tak samo chwilą, kiedy czułem, że jestem na dobrej drodze, też był wzrok Kazia - dodaje.
A jakie znaczenie w ocaleniu Tomasza odegrało Wilno i Matka Boska Ostrobramska? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z gościem Rafała Porzezińskiego, który mówił także o książce "Anonimowi Alkoholicy", czyli tzw. Wielkiej Księdze dzięki, której miliony kobiet i mężczyzn na całym świecie powróciło do zdrowia i godnego życia.
***
Tytuł audycji: Ocaleni w cyklu Twarzą w twarz
Prowadzi: Rafał Porzeziński
Gość: Tomasz (anonimowy alkoholik)
Data emisji: 27.03.2018
Godzina emisji: 20.11
kh/kk