W sprawie wyborów prezydenckich pojawiły się nowe głosy. Część senatorów opozycji zasugerowała, że wybory powinny odbyć się po zakończeniu kadencji prezydenta. Wówczas jego stanowisko - według części opinii - miałby zająć marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Działania w sprawie wyborów prezydenckich komentowali w Polskim Radiu 24 Mirosław Skowron i Adam Borowski.
"Przekaz opozycji jest niespójny". Marcin Makowski o wyborach prezydenckich
Adam Borowski, publicysta, wydawca i opozycjonista z czasów PRL stwierdził, że zachowanie opozycji jest dla niej typowe i do niego zdążyliśmy się już przez ostatnie lata przyzwyczaić. - Opozycja zachowuje się jak zawsze. Jest nieodpowiedzialna i chce chaosu - stwierdził gość PR24.
Odniósł się także do doniesień, zgodnie z którymi w PO mogłoby znów dojść do zmiany kandydata, np. z powrotem na Małgorzatę Kidawę-Błońską. - Ja myślę, że oni nie chcą wycofać pana Trzaskowskiego i żeby wróciła pani Kidawa, bo jednak różnica poziomów między nimi jest znacząca. [...] Ale to, czy wystartuje pan Trzaskowski, wcale nie jest takie pewne z podstawowego względu. Nie jest prosto zebrać 100 tys. podpisów. Oni dlatego nie wycofują pani Kidawy-Błońskiej, bo ona ma podpisy zebrane i jest zarejestrowana - stwierdził.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Część samorządów przeciwko wyborom w czerwcu. Poseł PiS: totalnej opozycji nie zależy wcale na dobru Polski
Dodał przy tym, że właśnie z tego powodu obecnie niezgodnie z prawem politycy PO zbierają podpisy dla Rafała Trzaskowskiego. Podkreślił także, że tym bardziej nie rozumie obstrukcji Senatu, przez którą skraca się czas na zbieranie podpisów.
Mirosław Skowron, publicysta "Super Expressu", zapytany, czy wyobraża sobie sytuację, w której kończy się kadencja Andrzeja Dudy, a nie ma wybranego prezydenta, odparł, że "żyjemy w niepodległej Polsce od 30 lat i widzieliśmy nie takie rzeczy".
"Piłka jest po stronie Senatu". Publicysta o terminie wyborów prezydenckich
Jak wyjaśnił, w takiej sytuacji najpewniej obowiązki prezydenta przejęłaby marszałek Sejmu Elżbieta Witek, chociaż w tej sprawie też są spory konstytucjonalistów. - Bo niestety konstytucja RP, co by się nam nie mówiło i jakby jej nie bronić, jest niestety bublem prawnym i wielu kwestii nie przewiduje - stwierdził.
- Opozycja zresztą troszkę się pogubiła. Zwróćmy uwagę na to, że oni co kilka godzin w ostatnich 2-3 dniach zmieniali poglądy co do tego, czy są za tym, żeby do 28 czerwca te wybory przeprowadzić, czy za tym, żeby ich nie przeprowadzać - dodał.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] "Każdy, kto blokuje wybory, jest wrogiem demokracji". Jan Parys o działaniach opozycji
Do sprawy podpisów zbieranych przez sympatyków Rafała Trzaskowskiego odniósł się, stwierdzając, że te podpisy pewnie i tak są już zebrane, i to z zapasem. - Dobrze wiemy, że praktyką dość powszechną w wielu partiach politycznych bywało też zbieranie podpisów na listach in blanco i dopisywanie kandydatów później - dodał.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Debata Dnia"
Prowadzi: Adrian Stankowski
Goście: Mirosław Skowron ("Super Express"), Adam Borowski (publicysta, wydawca, producent filmowy)
Data emisji: 28.05.2020
Godzina emisji: 18.06
PR24/jmo