Bardzo często boimy się wody z kranu, a prawda jest taka, że zawiera ona cenne minerały i jest dla naszego zdrowia bezpieczna, tłumaczy prof. Iwona Wawer z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Iwona Wawer To jest prawo każdego człowieka, żeby mieć dostęp do czystej wody i to prawo zapewnia mu państwo.
- O to dbają odpowiednie służby. Warto powiedzieć, że Polska przeżyła ogromną modernizację sieci wodociągowej, stacji uzdatniania wody, wykorzystując do tego m.in. fundusze unijne. Woda z kranu jest zatem absolutnie bezpieczna. Wodociągi miejskie odpowiadają za to, aby w wodzie nie było bakterii chorobotwórczych. Oczywiście problemem jest jakość wody, czy jest ona twarda, czy miękka. Woda testowana jest u końcowego odbiorcy. Państwo bierze odpowiedzialność za stan instalacji, za stacje uzdatniania wody. Naprawdę powinniśmy mieć zaufanie do wody z kranu. To jest prawo każdego człowieka, żeby mieć dostęp do czystej wody i to prawo zapewnia mu państwo – podkreśla rozmówczyni radiowej Jedynki.
Duże oszczędności w domowym budżecie
Co ważne woda z kranu jest nawet kilkaset razy tańsza od wody butelkowanej.
- Jestem przeciwniczką korzystania z wody z butelek. To jest fantastyczny biznes, że ktoś nalewa wodę i później ją sprzedaje. Oczywiście plastikowa butelka jest świetna np. jak jedziemy na wycieczkę na rowerze, ale w domu nie ma żadnego uzasadnienia, żeby korzystać z plastikowych butelek – uważa prof. Iwona Wawer.
Ekspertka dodaje, że wody z kranu przed wypiciem nie trzeba przegotowywać.
- Każde gotowanie zatęża tylko ilość tych składników niepotrzebnych, których chcemy się pozbyć – mówi gość radiowej Jedynki.
Woda kranowa jest nie tylko zdecydowanie tańsza niż ta butelkowana, ale i ważny jest aspekt ekologiczny. Plastikowe butelki po wodzie, które nie trafią do recyklingu rozkładają się kilkaset lat.
Justyna Golonko, awi