Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Michalak 04.02.2020

"To odpowiedzialna decyzja". Kanthak o podpisie prezydenta pod ustawami sądowymi

- Myślę, że Polacy z dużą satysfakcją odebrali decyzję prezydenta Andrzeja Dudy - stwierdził rzecznik Solidarnej Polski Jan Kanthak odnosząc się do podpisania przez prezydenta nowelizacji ustaw sądowych. Ocenił, że poparcie dla niej było widoczne też wcześniej m.in. na spotkaniach prezydenta z wyborcami, w tym podczas jednego z ostatnich, w Opolu Lubelskim. 

- To jest odpowiedzialna decyzja - powiedział Jan Kanthak w TVP Info. Rzecznik Solidarnej Polski ocenił, że niedawna uchwała Sądu Najwyższego, "chciała doprowadzić do całkowitej bezkarności sędziów". - Na szczęście Trybunał Konstytucyjny stanął na wysokości zadania - dodał.

pap_1200-wojcik.jpg
Michał Wójcik: "sądokrację" powinna zastąpić demokracja

Zgodnie z uchwałą podjętą 23 stycznia przez trzy Izby SN, nienależyta obsada SN, sądu powszechnego i wojskowego jest wtedy, gdy w jego składzie znajduje się osoba wyłoniona przez KRS w obecnym składzie. 28 stycznia TK wydał postanowienie zgodnie z którym do czasu rozstrzygnięcia wniosku marszałek Sejmu ws sporu kompetencyjnego między Sejmem i prezydentem a SN, wstrzymane jest stosowanie uchwały połączonych Izb SN począwszy od dnia jej wydania.

Opozycja krytykuje nowelizację

Uchwalona 20 grudnia ub. roku nowelizacja ustaw sądowych, wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] "Reforma idzie tak, jak powinna". Terlecki o podpisaniu noweli ustaw sądowych

Ponadto nowelizacja wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W razie problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru będzie wymagana obecność 32 sędziów SN.

kosiniak_1200_pap.jpg
Kosiniak-Kamysz: prezydent Andrzej Duda postawił "kropkę nad i"

Nowela wejdzie w życie (z wyjątkiem dwóch przepisów) po siedmiu dniach od opublikowania w Dzienniku Ustaw.

Nowe przepisy krytykuje opozycja oraz część środowiska sędziowskiego. Opozycja, w tym PO, PSL i Lewica, apelowała do prezydenta o zawetowanie noweli ustaw sądowych. Negatywne opinie prawne w sprawie niektórych rozwiązań wyrazili m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich i Sąd Najwyższy. Nowelizacja została także krytycznie oceniona przez Komisję Wenecką, organ doradczy Rady Europy.

paw/