Agnieszka Brugger, która w partii Zielonych jest ekspertem do spraw obronności, we wtorkowym "Tageszeitung" stwierdziła, że czynny udział niemieckich pilotów w ćwiczeniach z bronią jądrową oznacza, że Niemcy wspierają rozwój broni nuklearnej.
"Jest fundamentem, do którego musimy wrócić". Angela Merkel o porozumieniu nuklearnym z Iranem
Rzecznik prasowy rządu Steffen Seibert zapewnił z kolei, że Niemcy opowiadają się za dalszą obecnością amerykańskiej broni atomowej w Niemczech.
- Niektóre państwa nadal stosują broń nuklearną jako sposób obrony. Tak długo, jak to obowiązuje, również my jesteśmy przekonani o potrzebie utrzymania parasolu nuklearnego jako broni odstraszającej - powiedział Seibert.
Wycofania amerykańskich broni jądrowej z Niemiec zażądał kilka dni temu szef klubu SPD w Bundestagu Rolf Muetzenich.
Media twierdzą, że amerykańska broń nuklearna jest składowana w dawnej bazie USA Buechel w Nadrenii-Palatynacie. Najprawdopodobniej znajduje się tam około dwudziestu amerykańskich bomb atomowych. Informacji tych nie potwierdzają ani Bundeswera, ani siły amerykańskie.
mg