Logo Polskiego Radia
PAP
Marek Grabski 26.05.2020

"Używał swoich kontaktów w PE, żeby atakować Polskę". Bielan o Trzaskowskim

- W 2016 roku Rafał Trzaskowski używał swoich kontaktów w Parlamencie Europejskim, żeby Polskę atakować - oświadczył europoseł Adam Bielan, natomiast europoseł Patryk Jaki pytał, czy Trzaskowski, który "pisze rezolucje przeciwko własnemu państwu", może być dobrym prezydentem Polski.

W poniedziałek tematem posiedzenia komisji wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych (LIBE) Parlamentu Europejskiego ponownie był stan praworządności w Polsce. Punktem wyjścia do debaty był projekt raportu o sytuacji w Polsce, jaki przygotował przewodniczący LIBE Juan Fernando Lopez Aguilar.

1200_Trzaskowski_PAP.jpg
Warszawski ratusz wspiera fundację b. agentki SB. Trzaskowski: nie prześwietlam przeszłości wszystkich

W dokumencie oceniono, że sytuacja w Polsce pogorszyła się od czasu rozpoczęcia procedury z art. 7 traktatu o UE i dlatego Komisja Europejska oraz Rada UE powinny podjąć stanowcze działania.

"Nie był już wtedy posłem do PE, a mimo to używał swoich kontaktów, żeby Polskę atakować"

We wtorek odnieśli się do tego europosłowie PiS Adam Bielan, Patryk Jaki oraz Jacek Saryusz-Wolski. Podczas konferencji prasowej zwrócili uwagę, że obecny kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski w maju 2016 roku był autorem poprawek do - jak mówił Bielan - "jednej z pierwszych rezolucji Parlamentu Europejskiego atakujących Polskę". Według niego, wszystkie poprawki Trzaskowskiego "zaostrzały wymowę tej rezolucji". Bielan zauważył, że Trzaskowski "nie był już wtedy posłem do PE, a mimo to używał swoich kontaktów, żeby Polskę atakować".

Saryusz-Wolski przekonywał, że opozycja nie ma własnego programu, bo "podprowadził" go opozycji autor raportu o sytuacji w Polsce, przewodniczący LIBE. - To jest rodzaj manifestu politycznego, programu politycznego opozycyjnego, tam są rzeczy ekstremalnie ostre i krytyczne, fałszywe. Jest wezwaniem Komisji Europejskiej do ataku przeciwko Polsce - ocenił Saryusz-Wolski.

Patryk Jaki apelował, aby "zadać sobie podstawowe pytanie, czy osoba, która pisze rezolucje przeciwko własnemu państwu", może być dobrym prezydentem RP. Jaki zaznaczył, że wszyscy Polacy mogą odczuć skutki unijnych sankcji, które mogą być efektem dotychczasowych rezolucji PE ws. praworządności w Polsce.

Większość europosłów LIBE podczas poniedziałkowej dyskusji na temat praworządności oceniła, że polskie władze powinny ponieść konsekwencje odchodzenia od wartości unijnych. Jaki w imieniu EKR odpierał oskarżenia, wskazując na błędy w raporcie w tej sprawie.

mg