Logo Polskiego Radia
Jedynka
Daniel Szablewski 15.02.2021

Palisz w piecu czym popadnie? Dron może to sprawdzić

W Muszynie znaleziono sposób na mieszkańców, którzy palą w piecach czym popadnie i pogarszają jakość powietrza w tej uzdrowiskowej miejscowości. Pomaga w tym specjalny dron, który sprawdza, co wydobywa się z kominów. - Przede wszystkim chcemy wyeliminować typowe kopciuchy - mówi w Programie 1 Polskiego Radia burmistrz Jan Golba.

smog free 1200.jpg
Smog w Polsce. Jak zdobyć dotację na wymianę kopciucha?
Posłuchaj
03:34 Jedynka/Ekspres Jedynki - 15.02.2021 W Muszynie sprawdzają, czym mieszkańcy palą w piecach (Ekspres Jedynki)

- Dron obsługuje specjalistyczna firma, która dokonuje pomiarów nad wylotem dymu, czyli nad kominem. Przeprowadzana jest analiza zawartości tego dymu, czy znajdują się tam wyłącznie pyły PM10, czy też są jeszcze inne związki chemiczne, które stawiają pod znakiem zapytania poprawność palenia w kotłowniach - wyjaśnia Paweł Gawlak z Urzędu Miasta i Gminy Uzdrowiskowej Muszyna.

Paweł Gawlak nie ukrywa, że dron najczęściej przygląda się nieruchomościom, gdzie znajdują się piece węglowe. - Zauważyliśmy tam proceder, który jest niezwykle naganny. Są to przypadki spalania PET-ów i innych odpadów komunalnych w kotłowniach - dodaje.

Mieszkańcy są "za"

Sami mieszkańcy przyznają, że tam, gdzie jest większe zagęszczenie domów jednorodzinnych, powietrze często jest gorsze niż poza Muszyną.

- Jestem za tym, żeby sprawdzać, bo to jest jednak nasze środowisko. Ludzie powinni wiedzieć o tym, że nawzajem się trujemy. Sama wymieniłam piec i teraz mam gazowy - twierdzi jedna z mieszkanek.

Czytaj także:

Cel? Poprawa jakości powietrza

Burmistrz Muszyny zapewnia, że akcja nie jest jednorazowa. - Mamy harmonogram kontroli, które będą prowadzone przez cały sezon grzewczy. Będą to nie tylko te przy pomocy drona, ale również kontrole doraźne poprzez pracowników i myślę, że także przy udziale policji, jeśli będzie taka potrzeba - tłumaczy Jan Golba.

W przypadku wykrycia spalania niedozwolonych materiałów, właścicielowi nieruchomości grozi kara nawet do 5 tysięcy złotych.

- Przede wszystkim chcemy wyeliminować kopciuchy oraz oduczyć tych, którzy jeszcze mentalnie tkwią w dawnych rozwiązaniach, że najlepiej spalić śmieci. Chodzi o to, żeby poprawić jakość powietrza w uzdrowisku, bo to jest podstawą naszego bytu. Bez czystego powietrza nie mamy szans dobrze funkcjonować - słyszymy.

***

Tytuł audycji: Ekspres Jedynki

Materiał: Monika Chrobak

Data emisji: 15.02.2021 

Godzina emisji: 15.35

DS