Dietetycy przekonują, że powinniśmy spożywać przynajmniej dwa litry dziennie. Ale jakiej? Odpowiedź na to pytanie już wcale nie jest taka łatwa.
Woda z kranu czy z butelki - sprawdzał Dominik Olędzki.
Polacy kupują coraz więcej wody w butelkach
̶ Kupujemy coraz więcej wody w butelkach. Z roku na rok jej sprzedaż rośnie, mówi Piotr Grauer z firmy doradczej KPMG.
Jak wylicza w ubiegłym roku statystyczny Polak kupił 80 litrów wody butelkowanej.
̶ To jednak nadal mniej niż mieszkańcy Europy Zachodniej, rekordzistami są Włosi ze 180 litrami wody butelkowanej na głowę – mówi gość radiowej Jedynki.
Dlaczego woda w butelce
̶ Woda w butelkach ma wiele zalet - przekonuje Tadeusz Wojtaszek z Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego.
Jak wyjaśnia, ich zaletą jest lepsza jakość od wody z wodociągu. Są ponadto bardzo dobrze kontrolowane i zabezpieczone przed skażeniem.
Najczęściej kupujemy wodę niegazowaną
Decydując się na kupno wody w butelce - najczęściej wybieramy wodę bez bąbelków.
Jedna piąta rynku – wody smakowe
Jak wyjaśnia Piotr Grauer woda niegazowana stanowi połowę kupowanej wody. Nowością są natomiast wody smakowe, obejmujące już jedną piąta rynku.
Polacy mało wydają na wodę butelkowaną
I choć spożycie wody butelkowanej rośnie, to wciąż wydajemy na nią relatywnie niewiele.
W ostatnim roku przeciętny Polak wydał na wodę 30 euro, to mniej niż wydaje się w Czechach.
Dlaczego woda z kranu?
A możemy wydawać jeszcze mniej - decydując się na picie wody z kranu?
Jak podkreśla Michał Kożurno woda z kranu jest tańsza, nie trzeba jej nosić, nie wymaga opakowania i transportu, jest więc ekologiczna.
Podkreśla jedocześnie, że również ta woda jest kontrolowana i uzdatniana na wielu etapach produkcji, nie jest też pozbawiona nadzoru.
Dominik Olędzki, jk