Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Paweł Gawlik 16.10.2010

Fatalny mecz Lecha Poznań

Lech Poznań przegrał z Zagłębiem Lubin 0:1 w meczu 9. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Bramkę w 74. minucie zdobył Mateusz Bartczak.
Piłkarze Zagębia LubinPiłkarze Zagębia Lubinfot. PAP
Posłuchaj
  • Trzecia z rzędu porażka Lecha
Czytaj także

Broniący tytułu mistrza Polski Lech Poznań przegrał po raz pierwszy w tym sezonie u siebie, a po raz czwarty w rundzie jesiennej. Podopieczni Jacka Zielińskiego po dziewięciu spotkaniach mają w dorobku zaledwie 8 punktów i są coraz dalej od obrony mistrzowskiego tytułu.

Pierwsza połowa meczu nie zapowiadała takiego końca. Lech atakował na bramkę Zagłębia kilkanaście razy i gdyby nie fatalna skuteczność Sławomira Peszki, Semira Stilicia i Artjomsa Rudnevsa, lubinianie schodziliby na przerwę ze stratą kilku goli.

W drugiej połowie Zagłębie było już równorzędnym partnerem dla Lecha, a losy spotkania rozstrzygnął Mateusz Bartczak, który w 74. minucie strzałem z daleka pokonał bramkarza "Kolejorza". Zagłębie w ostatnich minutach mogło podwyższyć rozmiary zwycięstwa, ale piłka po strzałach Dawida Plizgi i Szymona Pawłowskiego trafiała w słupek Lecha. Zagłębie po tym spotkaniu ma 11 punktów.

Po mecuz powiedzieli:

Jacek Zieliński (trener Lecha): Przegraliśmy bardzo ważny mecz, którego nie mieliśmy prawa przegrać. Jesteśmy jeszcze w lekkim szoku, mało kto liczył się z porażką. Czuję się, jakbym obuchem dostał w głowę. Dla nas to tragedia. Musimy teraz zastanowić się jak wyjść z tej sytuacji. Dzisiaj okazało się, że pod nieobecność Arboledy czy Bandrowskiego gra w defensywie nie wyglądała tak jak powinna. Nie mamy, niestety innych możliwości kadrowych. Musimy poprawić naszą grę przede wszystkim w głowach. Nie zgodzę się z teorią, że piłkarze wybierają sobie mecze, w których lepiej grają.

Marek Bajor (trener Zagłębia): Jestem bardzo zadowolony z postawy drużyny. W ostatnich tygodniach wiele złego pisało się o Zagłębiu z różnych powodów. Pokazaliśmy, że w piłkę potrafimy grać. Postawiliśmy się Lechowi, przeciwko któremu gra się bardzo trudno. Nie wiem czy piłkarsko byliśmy lepsi, ale sytuacji w drugiej połowie stworzyliśmy więcej niż Lech. Zespół pokazał klasę, chciałbym widzieć tak dysponowanych piłkarzy w każdym meczu. Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, ale jestem zadowolony z tej jednej bramki.

Lech Poznań - KGHM Zagłębie Lubin 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Mateusz Bartczak (74).

Żółte kartki: Lech Poznań: Ivan Djurdjević, Bartosz Bosacki, Marcin Kikut.

Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk). Widzów 22 000.

Lech Poznań: Jasmin Burić - Marcin Kikut, Bartosz Bosacki, Ivan Djurdjević, Seweryn Gancarczyk - Semir Stilić, Dimitrije Injac, Siergiej Kriwiec (78. Jacek Kiełb), Kamil Drygas (63. Joel Tshibamba), Sławomir Peszko - Artjoms Rudnevs.

KGHM Zagłębie Lubin: Bojan Isailović - Bartosz Rymaniak, Michał Stasiak, Csaba Horvath (29. Sergio Mauricio Reina Piedrahita), Przemysław Kocot - Szymon Pawłowski, Damian Dąbrowski, Dawid Plizga, Mateusz Bartczak, Wojciech Kędziora - Mouhamadou Traore (90+3. Arkadiusz Woźniak).

gaw