Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Klocek 09.04.2011

Prezes Polonii: Zieliński jest lepszy od Bakero

Zdaniem prezesa Polonii Warszawa Józefa Wojciechowskiego, zwycięstwo z Lechem Poznań 1:0 pokazuje, że Jose Bakero jest słabszym trenerem od Jacka Zielińskiego.
Józef WojciechowskiJózef Wojciechowski fot. Polonia Warszawa/Marcin Masalski

Co sprawiło panu większą satysfakcję: pokonanie mistrza Polski, czy jednak to, że Zieliński pokonał pracującego jeszcze przed kilkoma miesiącami na Konwiktorskiej Bakero?

Józef Wojciechowski: I jedno, i drugie. W naszej sytuacji zwycięstwo nad mistrzem kraju jest dużym sukcesem, zwłaszcza, że Lech budowany jest od kilku sezonów. To klasowy zespół, który w Lidze Europejskiej radził sobie z Manchesterem City czy Juventusem Turyn.

Zieliński jest dużo lepszym szkoleniowcem od Hiszpana?

J.W.: Zdecydowanie, to nie ulega wątpliwości. Kiedyś mówiłem, że żałuję, że rozstaliśmy się przed dwoma laty, ale jest już z nami z powrotem.

Wcale nie musiało być happy endu, bowiem przy stanie 0:0 Euzebiusz Smolarek dostał czerwoną kartkę.

J.W.: Ale też jego przedwczesne zejście z boiska bardzo motywująco podziałało na zespół i był tego efekt w postaci zwycięskiego gola (Artur Sobiech w 82. min.). Poza tym w pierwszej połowie mogliśmy strzelić dwie-trzy bramki, i inaczej wyglądałaby gra po przerwie.

Smolarek dał się sprowokować i uderzył Manuela Arboledę, w ten sposób osłabiając drużynę. Zostanie ukarany finansowo za niesportowe zachowanie?

J.W.: Jest zbyt doświadczonym zawodnikiem i takie historie nie powinny mu się przydarzać. Nie wiem i nie chcę przesądzać, czy wyciągną wobec niego jakieś konsekwencje. Wcześniej chcę usłyszeć opinię trenera.

Polonia Warszawa może być już pewna utrzymania? Kolejnymi rywalami będą niżej sklasyfikowane Polonia Bytom i Arka Gdynia.

J.W.: Mamy 27 punktów i potrzebujemy tylko sześciu aby pozostać w lidze. Nawet na piechotę byśmy je zdobyli. A do końca jeszcze sporo, bo dziewięć gier.

Jacek Zieliński zapowiada, że po małych korektach kadrowych, w przyszłym sezonie Czarne Koszule powalczą o europejskie puchary.

J.W.: Oczywiście, że chcemy wzmocnić zespół, ale na konkrety za wcześnie. Z pewnością walka o utrzymanie to zbyt mało dla Polonii.

Piłkarze mogą liczyć na premie za postanie w krajowej elicie?

J.W.: Nie, są i tak bardzo dobrze opłacani, nie zamierzam dodatkowo wynagradzać utrzymania.


pk