Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Aneta Hołówek 02.10.2011

Śląsk skuteczny do bólu w meczu z Polonią

Śląsk Wrocław rozgromił u siebie Polonię Warszawa 4:0 w meczu 9. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy. - Czuję się dzisiaj jak Adamek po walce z Kliczką - powiedział po meczu trener Polonii, Jacek Zieliński.
Sebastian Mila w meczu 9. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Śląsk Wrocław Polonia WarszawaSebastian Mila w meczu 9. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Śląsk Wrocław Polonia Warszawafot. PAP/EPA/Maciej Kulczyński

Do spotkania Śląsk przystąpił bez kontuzjowanych Johana Voskampa, Amira Spahica i Dariusza Sztylki. Do zespołu po blisko półrocznej przerwie powrócili natomiast Jarosław Fojut i Łukasz Gikiewicz, który jednak spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych. Trener Polonii Jacek Zieliński nie mógł natomiast skorzystać z Bruno i Łukasza Teodorczyka.

Spotkanie z dużo większym animuszem rozpoczęli gości, którzy szybko przejęli inicjatywę i ruszyli do ataku na bramkę strzeżoną przez Mariana Kelemena. Polonistom brakowało jednak dokładności albo na ich drodze stawali twardo grający obrońcy. Cofnięty na własną połowę Śląsk swoich szans szukał w kontratakach i stałych fragmentach gry.
W 25. minucie po rzucie rożnym z lewej strony boiska błąd popełniła obrona Polonii. Sebastian Mila dośrodkował na piąty metr, gdzie piłka w dużym zamieszaniu trafiła do pozostawionego bez opieki Piotra Celebana, a ten bez większych problemów pokonał Sebastiana Przyrowskiego.

Chwilę później mogło być już 1:1, ale po dośrodkowaniu Roberta Jeża z rzutu wolnego Edgar Cani trafił w słupek. Niewykorzystana sytuacja zemściła się na gościach jeszcze przed przerwą. Już w doliczonym czasie gry Mila strzałem w samo okienko z rzutu wolnego z około 25 metrów podwyższył prowadzenie swojego zespołu.

Po zmianie stron poloniści rzucili się do odrabiania strat, zamykając wrocławian w ich własnym polu karnym. Groźnie na bramkę Kelemena uderzali m.in. Jeż, Łukasz Trałka i Paweł Wszołek. Od 60. minuty gra ponownie się wyrównała, Śląsk przetrwał napór rywali i sam próbował atakować.

Na efekty tych starań kibice musieli jednak poczekać do 77. minuty. Wtedy właśnie Tadeusz Socha minął dwóch rywali, wbiegając w pole karne podał do Waldemara Soboty, który odegrał do wprowadzone chwilę wcześniej Łukasza Gikiewicza, a ten płaskim strzałem pokonał bezradnego bramkarza Polonii. W 90. minucie wynik spotkania ustalił strzałem głową Dariusz Pietrasiak, po dośrodkowaniu Mili z rzutu rożnego.

Trener Polonii Warszawa Jacek Zieliński: "Czuję się dzisiaj jak Adamek po walce z Kliczką. Śląskowi musze pogratulować zwycięstwa, mądrej i konsekwentnej gry. Był to mecz z gatunku specyficznych, bo my także stworzyliśmy sobie sporo sytuacji, ale byliśmy bardzo nieskuteczni, a Śląskowi wychodziło dzisiaj wszystko. Przegraliśmy wysoko, uważam, że nieco za wysoko. Musimy sobie radzić ze swoimi problemami, mamy teraz dwa tygodnie, żeby spokojnie popracować, ale musimy wstrząsnąć tą drużyną, bo tak przegrywać nie wolno".

Trener Śląska Wrocław Orest Lenczyk: "Przyznam szczerze, że wolałbym nie omawiać tego meczu. Koniec okazał się piękny dla jednej z drużyn, całe szczęście, że jestem jej trenerem. Zwycięstwo nad zespołem, który ma aspiracje na miejsce medalowe, z pewnością nie było łatwe, tym bardziej, że wygraliśmy po walce i pięknych strzałach.
- Olbrzymi szacunek do zawodników. Staczając wiele pojedynków z przeciwnikami stworzyli widowisko, które przed meczem trudno było przewidzieć, podobnie jak sam wynik. Chciałem także wyrazić swoje uznanie za ogromne zaangażowanie Jarka Fojuta, który przypomniał, że w ubiegłym sezonie wiele mu zawdzięczaliśmy. Oby rehabilitacja i powrót do zdrowia podobnie przebiegały w przypadku Przemka Kaźmierczaka".

Bramki: 1:0 Piotr Celeban (25), 2:0 Sebastian Mila (45+1-wolny), 3:0 Łukasz Gikiewicz (77), 4:0 Dariusz Pietrasiak (90-głową).

Żółta kartka - Polonia Warszawa: Adam Kokoszka.

Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów 8 000.

Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Tadeusz Socha, Piotr Celeban, Jarosław Fojut, Mariusz Pawelec - Waldemar Sobota (88. Mateusz Cetnarski), Rok Elsner, Sebastian Dudek (85. Dariusz Pietrasiak), Sebastian Mila, Łukasz Madej - Cristian Omar Diaz (73. Łukasz Gikiewicz).

Polonia Warszawa: Sebastian Przyrowski - Aleksandar Todorovski, Tomasz Jodłowiec, Adam Kokoszka, Maciej Sadlok - Grzegorz Bonin (46. Paweł Wszołek), Łukasz Trałka, Robert Jeż, Łukasz Piątek (66. Daniel Sikorski), Pavel Sultes (82. Miłosz Przybecki) - Edgar Cani.

ah