Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 04.10.2011

Kibole straszą dzieci

Wulgarne zachowanie pseudokibiców na meczach to już norma. Na takie spotkania strach pójść z dziećmi. Jednak co zrobić jak kibole pchają się na mecze, w których na murawę wychodzą najmłodsi?
Młodzi piłkarze LegiiMłodzi piłkarze Legii fot.legia.com/R.Dorosz

Do oburzającego zdarzenia doszło w niedzielne przedpołudnie na boisku UWKS Legii przy ul. Czumy na Bemowie, gdzie młodzi piłkarze podejmowali rówieśników z Polonii. Podczas meczu na stadionie pojawiła się grupa około 60 – 100 osób, która zakłóciła przebieg spotkania.

Pijący piwo pseudokibice ustawili się wzdłuż linii autowej wykrzykując wulgarne hasła obrażające dziewięcioletnich piłkarzy Polonii. Mimo apeli o spokój, postanowili dalej przeszkadzać w rozgrywaniu meczu i rzucili w stronę jednej z bramek zapalone race.

Wówczas arbiter prowadzący spotkanie przerwał mecz, a rozwścieczeni pseudokibice obrzucili kamieniami szatnie do której weszli młodzi zawodnicy Polonii – czytamy w "Życiu Warszawy".

W czasie meczu dwukrotnie wzywano policję, raz wylegitymowano osoby spożywające alkohol, drugi raz funkcjonariusze mieli zareagować na odpalenie rac. Kiedy policja po raz kolejny pojawiła się na stadionie chuliganów już nie było.

Policja zapowiada współpracę z organizatorami meczu w celu złapania odpowiedzialnych za zajścia, będzie to jednak trudne, bo na stadionie przy ul. Czumy nie ma monitoringu.

Całą sprawą zaskoczone są władze klubu, które nie spodziewały się takich zdarzeń podczas meczu dziewięciolatków. Od zachowania grupy pseudokibiców odcina się również Wojciech Wiśniewski ze Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa.

ah, polskieradio.pl, Życie Warszawy