Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 06.05.2012

Śląsk wykorzystał szansę i wraca na tron

Już wszystko wiadomo. Nie Ruch Chorzów, Lech Poznań i nie Legia Warszawa - piłkarskim mistrzem Polski został po raz drugi w historii Śląsk Wrocław.
iłkarze Śląska Wrocław fetują zdobycie tytułu mistrza Polski po pokonaniu miejscowej Wisły 0:1 w meczu 30. ostatniej kolejki T-Mobile Ekstraklasy, rozegranym w Krakowieiłkarze Śląska Wrocław fetują zdobycie tytułu mistrza Polski po pokonaniu miejscowej Wisły 0:1 w meczu 30. ostatniej kolejki T-Mobile Ekstraklasy, rozegranym w KrakowiePAP/EPA/Jacek Bednarczyk
Galeria Posłuchaj
  • Tomasz Zimoch relacjonuje początek meczu Wisła Kraków - Śląsk Wrocław
  • Tadeusz Musiał relacjonuje początek meczu w Chorzowie
  • Tomasz Zimoch komentuje drugą połowę meczu w Krakowie
  • Tomasz Zimoch relacjonuje ostatnie minuty meczu w Krakowie
Czytaj także

Podopieczni Oresta Lenczyka wyprzedzili o jeden punkt Ruch Chorzów. "Niebiescy" wygrali u siebie z Lechią Gdańsk 2:0 i wywalczyli wicemistrzostwo kraju.

Na podium wskoczyła warszawska Legia, która wygrała na Łazienkowskiej z Koroną Kielce 1:0.

Emocje były do samego końca. W ostatniej kolejce mistrzostwo przechodziło z rąk do rąk. O 17.00 gdy rozpoczynały się mecze na wszystkich stadionach to Śląsk był mistrzem Polski.

Na przerwę jako mistrzowie schodzili jednak piłkarze Ruchu Chorzów, prowadzili bowiem u siebie z Lechią Gdańsk 2:0. Śląsk remisował z Wisłą 0:0 i był drugi, trzecie miejsce zajmował Lech Poznań, który remisował w Łodzi z Widzewem 0:0.
W 54 min. po bramce Roka Elsnera Śląsk objął prowadzenie w Krakowie i odzyskał tytuł. Nie wypuścił go już do końca mimo, że mecz kończył w dziesięciu, gdyż w 80 min. czerwoną kartkę otrzymał Krzysztof Wołoczek.

Po meczu Wisła Kraków - Śląsk Wrocław powiedzieli:
Orest Lenczyk (trener Śląska): "To był jeden najtrudniejszy meczów w mojej trenerskiej karierze. W trakcie kilku odpraw udało się przekonać moich zawodników, że jeśli nie zdobędziemy bramki, to nie będziemy na pierwszym miejscu. Chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom, którzy przez ten sezon grali w Śląsku, jak i trenerom. Rok temu byłem przerażony - gdy zdobyliśmy wicemistrzostwo Polski - jak mi powiedziano, że w następnym sezonie ma być jeszcze lepiej. Jednak mogę powiedzieć - udało się".
Marian Kelemen (bramkarz Śląska): "Mieliśmy świetną pierwszą rundę, wiosenna była już słabsza. Jednak inne zespoły też miały kryzysy i nikt nie wykorzystał naszej słabości. My z kolei wykorzystaliśmy szansę. Odpowiednio skoncentrowaliśmy przed tym meczem i teraz jesteśmy szczęśliwi. Kibice stworzyli w Krakowie fantastyczną atmosferę. Był to nasz dwunasty zawodnik. Prawdę mówiąc nie dotarło do mnie jeszcze, że zdobyłem wraz z kolegami mistrzostwo Polski. Niedzielny mecz był dla nas bardzo trudny. Mi się wydawało, że minuty mijają bardzo powoli. Miałem wrażenie jakbyśmy grali 300 minut, a nie 90."
Sebastian Mila (piłkarz Śląska): "Jestem szczęśliwy, że zdobyliśmy mistrzostwo Polski. Nie powiem teraz, kogo chcemy wylosować w Lidze Mistrzów. Teraz jest czas na odpoczynek. Na pewno kilka dni spędzę nad morzem, w Gdańsku. Zresztą bardzo się cieszę, że Lechia została w ekstraklasie".
Michał Probierz (trener Wisły): "Na boisku pokazaliśmy, że chcieliśmy wygrać. Jednak bardzo trudno było to osiągnąć, jak nie wykorzystywaliśmy sytuacji. Inna sprawa, że Kelemen nieźle bronił. Trochę zabrakło ogrania Łukaszowi Rojewskiego, który wszedł na boisko i miał okazję do wyrównania w końcówce. Naprawdę nam zależało na zwycięstwie i nie jest prawdą, że moje decyzje kadrowe były po to, aby pomóc Śląskowi".
Łukasz Garguła (piłkarz Wisły): "Nie miałem okazji grać jeszcze w takim meczu, gdzie fani gospodarzy dopingują drużynę gości. My na pewno zostawiliśmy na boisku dużo zdrowia".

Wyniki meczów 30. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

Widzew Łódź - Lech Poznań 0:0  
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 1:1 (0:1) 
KGHM Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:1 (1:0) 
Legia Warszawa - Korona Kielce 1:0 (0:0) 
PGE GKS Bełchatów - Cracovia Kraków 2:2 (1:2) 
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 0:1 (0:0) 
Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 2:1 (2:0) 
Jagiellonia Białystok - ŁKS Łódź 2:1 (0:0) 

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1.Śląsk Wrocław 30 17 5 8 47-31 56 +16 2.Ruch Chorzów 30 16 7 7 44-28 55 +16 3.Legia Warszawa 30 15 8 7 42-17 53 +25 4.Lech Poznań 30 15 7 8 42-22 52 +20 5.Korona Kielce 30 13 9 8 34-29 48 +5 6.Polonia Warszawa 30 13 6 11 33-32 45 +1 7.Wisła Kraków 30 12 7 11 29-26 43 +3 8.Górnik Zabrze 30 11 9 10 36-30 42 +6 9.KGHM Zagłębie Lubin 30 11 7 12 36-42 40 -6 10.Jagiellonia Białystok 30 11 6 13 35-45 39 -10 11.Widzew Łódź 30 9 12 9 25-26 39 -1 12.Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 9 8 13 26-39 35 -13 13.Lechia Gdańsk 30 7 10 13 21-30 31 -9 14.PGE GKS Bełchatów 30 7 10 13 34-36 31 -2 15.ŁKS Łódź 30 5 9 16 23-53 24 -30 16.Cracovia Kraków 30 4 10 16 20-41 22 -21

Do pierwszej ligi spadają Cracovia i ŁKS, który z występów w ekstraklasie cieszył się tylko jeden sezon.

ah