Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 25.05.2012

Proces Listkiewicza i Kręciny odroczony

Z powodu choroby dwóch oskarżonych przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Widzewa nie rozpoczął się proces ws. niegospodarności w PZPN. Nowy termin wyznaczono na 6 lipca.
Były wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Eugeniusz Kolator (L) i były sekretarz generalny związku Zdzisław Kręcina (C)Były wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Eugeniusz Kolator (L) i były sekretarz generalny związku Zdzisław Kręcina (C)PAP/Grzegorz Michałowski
Posłuchaj
  • Prokurator Anna Zimoląg z prokuratury apelacyjnej we Wrocławiu
  • Andrzej Pawelec, który był współwłaścicielem Widzewa, nie przyznaje się do winy
Czytaj także

Oskarżonych w sprawie jest w sumie dziewięć osób, w tym b. prezes PZPN Michał Listkiewicz, b. wiceprezes związku Eugeniusz Kolator i b. sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina (zgodzili się na podawanie pełnych danych osobowych).

Postępowanie prowadziła prokuratura apelacyjna we Wrocławiu, która pod koniec marca 2012 r. skierowała do sądu akt oskarżenia. Zawarte w nim zarzuty dot. m. in. ukrywania pieniędzy przed wierzycielami klubu piłkarskiego Widzew Łódź. Dlatego sprawa trafiła do łódzkiego sądu.

Aktem oskarżenia objętych zostało w sumie dziewięć osób. Oprócz Listkiewicza, Kolatora i Kręciny są to b. prezesi, działacze i pełnomocnicy Widzewa: Andrzej Jakub G., Andrzej Pawelec (zgodził się na podawanie pełnych danych osobowych), Jacek D., Andrzej W., Mirosław C. i Ireneusz K.

Oskarżycielami posiłkowymi w sprawie są m.in. Damian Seweryn i Marcin Morawski - b. piłkarze Widzewa, którym klub nadal jest winien pieniądze.

Nowy termin z powodu choroby

W piątek sprawa się jednak nie rozpoczęła. W sądzie nie pojawiło się trzech oskarżonych: Listkiewicz, Ireneusz K. i Andrzej W. Pełnomocnik Listkiewicza mec. Krzysztof Malinowski powiedział, że zgodnie z wcześniej przekazanymi informacjami jego klient przebywa na kongresie FIFA w Budapeszcie. Dodał jednak, że nie stanowi to przeszkody w rozpoczęciu procesu.

Nieobecność Ireneusza K. i Andrzeja W. była spowodowana chorobą. Z tego powodu ich pełnomocnicy wnioskowali o odroczenie rozprawy. Prokuratura zgodziła się z tym wnioskiem zaznaczając, że na obecnym etapie postępowania nie ma sensu wyłączanie oskarżonych przebywających na zwolnieniu do oddzielnego postępowania.

Nowy termin wyznaczono na 6 lipca.

Za co zarzuty?

W sprawie, która miała się w piątek rozpocząć przed łódzkim sądem Listkiewicz ma postawiony jeden zarzut dot. niegospodarności. Zdaniem prokuratury będąc prezesem PZPN miał w 2000 r. polecić przekazanie należnych Widzewowi środków finansowych innemu podmiotowi. Dzięki temu z pominięciem zajętych w postępowaniach egzekucyjnych rachunków bankowych Widzewa z rachunku bankowego PZPN przekazano ponad 7 mln zł na rzecz niemieckiej firmy J.A.G. Sportmarketing GmbH. B. prezesowi PZPN grozi do ośmiu lat więzienia.

Z kolei Kręcinie postawiono dwa zarzuty dot. niegospodarności. B. sekretarz generalny PZPN miał przekazać innym podmiotom ok. 350 tys. zł, które również powinny trafić na zajęte przez komornika konta Widzewa. Kręcinie grozi do pięciu lat więzienia.

Kolator kilka tygodni temu został skazany w podobnej sprawie. Sąd w Radomsku (Łódzkie) wymierzył mu karę trzech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz 5 tys. zł grzywny za niezgodne z prawem dyspozycje dot. pieniędzy, jakie w sezonie 2004/2005 klub RKS Radomsko miał dostać za prawa telewizyjne i marketingowe. Pieniądze miały trafić do wierzycieli RKS, jednak nie znalazły się na kontach zajętych przez komornika.

PAP, mr