Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marcin Nowak 14.08.2012

"Fryzjer" ścigany listem gończym

Wrocławski Sąd Okręgowy rozesłał list gończy za Ryszardem Forbrichem pseudonim "Fryzjer" - dowiedział się portal polskieradio.pl.
Ryszard Forbrich pseudonim FryzjerRyszard Forbrich pseudonim "Fryzjer"PAP/Adam Ciereszko

Domniemanego założyciela i szefa gangu działającego w polskim futbolu będzie teraz szukać cała polska policja.
Sąd uznał, że Ryszard Forbrich ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości i utrudnia postępowanie karne. Niespełna dwa tygodnie temu zdecydowano o tymczasowym aresztowaniu "Fryzjera". Z kolei wczoraj po 15-tej postanowiono też rozesłać list gończy, co ma ułatwić zatrzymanie domniemanego szefa piłkarskiej mafii.

- Mamy informację, że wydany został list gończy. Czekamy na jego zarejestrowanie - mówi krótko portalowi polskieradio.pl rzecznik wielkopolskiej policji podinspektor Andrzej Borowiak. Nie chce jednak wyprzedzać działań policjantów i mówić o ich dalszych czynnościach.

"Fryzjer" utrudnia postępowanie

Od ponad pół roku nie może się rozpocząć proces ws. tzw. gangu "Fryzjera". Sędzia Mariusz Wiązek postanowił więc aresztować Forbricha na miesiąc od momentu zatrzymania. Rzekomego szefa i założyciela gangu działającego w polskim futbolu może teraz zatrzymać policja w całym kraju.

Pierwotnie proces ws. tzw. gangu "Fryzjera" miał się rozpocząć pod koniec lutego. Ryszard Forbrich jednak nie pojawił się w sądzie i przedstawił zwolnienie lekarskie. W marcu 2012 roku, gdy trwały próby uzyskania opinii biegłego na temat stanu jego zdrowia - "Fryzjer" znowu wniósł o odroczenie wykonania kary za korupcję w Arce Gdynia.
Powołani biegli z Zakładu Medycyny Sądowej zażądali pełnej dokumentacji stanu zdrowia Forbricha, ale ta wpłynęła do sądu dopiero w maju. Aby ustalić stan zdrowia mężczyzny postanowili wezwać go na badania lekarskie. W czerwcu od obrońcy "Fryzjera" dowiedzieli się, że jego klient nie jest w stanie stawić się na badania. Jednak dokumentacja medyczna tego nie potwierdziła.
Dlatego w połowie lipca sąd zarządził zatrzymanie Ryszarda Forbricha na 48 godzin i doprowadzenie na badania. Okazało się jednak, że "Fryzjer" pod wskazanym adresem we Wronkach nie mieszka. Jego żona oświadczyła, że nie utrzymuje z nim kontaktów od 3 lat. Policja nie znalazła Ryszarda Forbricha także w Zielonej Górze i Obrzycku, gdzie często przebywał. Ustalono, że "Fryzjer" często zmienia miejsca pobytu.
Sąd uznał więc, że oskarżony utrudnia postępowanie karne i ukrywa się przed organami wymiaru sprawiedliwości. Tym samym zdecydowano o jego tymczasowym aresztowaniu, a teraz o wysłaniu listu gończego.

Forbrich: Gdzie mam się zgłosić?

Ryszard Forbrich wczoraj udzielił wypowiedzi dziennikarzowi Wiadomości TVP, a dzisiaj portalowi gazeta.pl powiedział m.in: "Gdzie mam się zgłosić, kto mnie wzywa? Byłem badany przez 15 lekarzy różnych specjalizacji, a sprzęty XXI wieku chyba nie kłamią".
Ryszard Forbrich ma postawionych w tej sprawie 111 zarzutów, miał założyć i kierować gangiem, który działał w polskim futbolu. Wraz z nim oskarżeni zostali m.in.: pierwszy polski sędzia zawodowy - Grzegorz G., były członek zarządu PZPN - Henryk Klocek, były piłkarz Lecha Poznań - Piotr Reiss oraz znany działacz piłkarski i obserwator PZPN, gwiazda Canal+ Wit Ż.
Ryszard Forbrich został już skazany na 3,5 roku więzienia za ustawianie meczów Arki Gdynia. Oskarżony jest też o udział w ustawianiu meczów Piasta Gliwice. Ten proces także nie może się rozpocząć.

dpanek, man, polskieradio.pl