Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 28.09.2012

Polonia w efektownym stylu przerywa pasmo sukcesów Widzewa

Polonia Warszawa zwyciężyła na własnym boisku 3:1 z Widzewem w meczu szóstej kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy. To pierwsza wygrana piłkarzy z Konwiktorskiej z rywalem z Łodzi od marca 2003 roku.
Dmitrije Injac (P) z Polonii i Mehdi Ben Dhifallah z Widzewa w akcji przy piłce podczas meczu T-Mobile Ekstraklasy, Polonia Warszawa - Widzew Łódź, rozegranego w WarszawieDmitrije Injac (P) z Polonii i Mehdi Ben Dhifallah z Widzewa w akcji przy piłce podczas meczu T-Mobile Ekstraklasy, Polonia Warszawa - Widzew Łódź, rozegranego w WarszawiePAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Niepocieszony po przegranej był trener Widzewa, Radosław Mroczkowski (IAR)
  • Zupełnie odmienne nastroje panowały w drużynie Polonii, czego dowodem radość trenera Piotra Stokowca (IAR)
Czytaj także

Mecz Polonii z liderem Widzewem był nie tylko starciem dwóch dobrze spisujących się w tym sezonie drużyn, ale także spotkaniem dobrych znajomych. Opiekun "Czarnych koszul" Piotr Stokowiec w przeszłości pracował w sztabie trenerskim Widzewa, z kolei drugi szkoleniowiec łodzian Krzysztof Chrobak to były trener Polonii. W podstawowym składzie gości wybiegł były polonista Radosław Bartoszewicz, zaś na ławce rezerwowych gospodarzy usiadł Wojciech Szymanek, w latach 2008-11 zawodnik Widzewa.
Mecz od początku był toczony w szybkim tempie. W czwartej minucie płaski strzał oddał pomocnik Widzewa Marcina Kaczmarek, ale Mariusz Pawełek nie dał się zaskoczyć. W odpowiedzi uderzenie Łukasza Teodorczyka zostało zablokowane. W 12. minucie groźnie strzelał Paweł Wszołek (udana interwencja Macieja Mielcarza), a po drugiej stronie po uderzeniu Mehdiego Ben Dhifallaha obrońcy Polonii wybili piłkę z linii bramkowej.
Akcja za akcję, strzał za strzał - kibice nie mogli się nudzić. W 23. minucie sympatycy Polonii wyskoczyli do góry. Po płaskim dośrodkowaniu z lewej strony mocnym strzałem z kilku metrów popisał się Teodorczyk i gospodarze objęli prowadzenie. Od tej pory podopieczni trenera Stokowca mogli grać tak jak lubią najbardziej, czyli z kontrataku.
W 36. minucie Widzew był bliski wyrównania - po strzale z powietrza Ben Dhifallaha bramkarz Polonii popisał się efektowną paradą. Z kolei tuż po przerwie mocno z woleja, ale minimalnie niecelnie, kopnął Władimir Dwaliszwili.
Do końca meczu łodzianie atakowali, długo nie mogli jednak sforsować pewnie grającej defensywy gospodarzy. Na dodatek narażali się na kontrataki rywali. Po jednym z nich w 73. minucie Wszołek w sytuacji sam na sam nie dał szans Mielcarzowi.
Kilkadziesiąt sekund później było już jednak 2:1. Po faulu Adama Kokoszki na Łukaszu Broziu sędzia podyktował rzut karny, wykorzystany przez samego poszkodowanego. Ataki obu drużyn trwały nadal. W 83. minucie zwycięstwo Polonii przypieczętował Daniel Gołębiewski, który w zamieszaniu podbramkowym skierował piłkę do pustej bramki. Widzewiacy kończyli mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla środkowego obrońcy Thomasa Phibela.

Powiedzieli po meczu:
Piotr Stokowiec, trener Polonii: "Mecz był szybki, dynamiczny, ładny do oglądania dla kibiców. Cieszę się, że trafiłem ze zmianami. Zawodnicy wchodzący z ławki rezerwowych wnoszą jakość do naszej gry. Nie zachłystujemy się jednak zwycięstwem. Wiemy, ile jeszcze czeka nas pracy. Muszę również pochwalić Widzew. To był najtrudniejszy rywal, z jakim w tym sezonie graliśmy. Trudniejszy nawet niż Legia. Chwilami przeważał nad nami pod względem fizycznym".
Radosław Mroczkowski, trener Widzewa: "Popełniliśmy sporo błędów, m.in. za łatwo daliśmy sobie strzelić pierwszą bramkę. Przy wyniku 1:2 stworzyliśmy dwie dogodne sytuacje. Szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy. Później straciliśmy trzeciego gola i trochę zgasła w nas wiara w korzystny wynik. Każda passa się kiedyś kończy. My dzisiaj przegraliśmy, ale myślę, że ta porażka nie sparaliżuje mojego zespołu. Będziemy walczyć w kolejnych meczach".

Polonia Warszawa - Widzew Łódź 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Łukasz Teodorczyk (23), 2:0 Paweł Wszołek (73), 2:1 Łukasz Broź (74-karny), 3:1 Daniel Gołębiewski (83).
Żółta kartka - Polonia Warszawa: Adam Kokoszka, Tomasz Brzyski. Widzew Łódź: Thomas Phibel. Czerwona kartka za drugą żółtą - Widzew Łódź: Thomas Phibel (90).
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 5 000.
Polonia Warszawa: Mariusz Pawełek - Jose Isidoro, Dimitrije Injac, Adam Kokoszka, Dorde Cotra (80. Adam Pazio) - Paweł Wszołek, Łukasz Piątek, Dieme Yahiya, Tomasz Brzyski, Władimir Dwaliszwili (62. Daniel Gołębiewski) - Łukasz Teodorczyk (87. Edgar Cani).
Widzew Łódź: Maciej Mielcarz - Łukasz Broź, Thomas Phibel, Hachem Abbes, Jakub Bartkowski (66. Mariusz Rybicki) - Alex Bruno (37. Jakub Kowalski), Princewill Okachi, Radosław Bartoszewicz (63. Mariusz Stępiński), Sebastian Dudek, Marcin Kaczmarek - Mehdi Ben Dhifallah.

W drugim rozegranym w piątek meczu, Podbeskidzie Bielsko Biała przegrało na własnym boisku z Ruchem Chorzów 1:2.

>>> Piech odebrał Podbeskidziu nadzieję na pierwszy sukces


Wyniki meczów 6. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:


Polonia Warszawa - Widzew Łódź 3:1 (1:0)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów 1:2 (1:0)

Pozostałe mecze kolejki
2012-09-29:

PGE GKS Bełchatów - Korona Kielce (13.30)
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok (15.45)
KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa (18.00)
2012-09-30:
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław (14.30)
Lechia Gdańsk - Lech Poznań (17.00)
2012-10-01:
Piast Gliwice - Wisła Kraków (18.30)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1.Widzew Łódź 6 4 1 1 8- 5 13 +3
2.Legia Warszawa 5 3 2 0 12- 4 11 +8
3.Lech Poznań 5 3 2 0 8- 2 11 +6
4.Polonia Warszawa 6 3 2 1 12- 7 11 +5
5.Śląsk Wrocław 5 3 1 1 7- 4 10 +3
6.Piast Gliwice 5 3 0 2 7- 5 9 +2
7.Pogoń Szczecin 5 2 1 2 7- 4 7 +3
8.Górnik Zabrze 5 1 4 0 6- 5 7 +1
9.Wisła Kraków 5 2 1 2 5- 7 7 -2
10.Ruch Chorzów 6 2 1 3 5-10 7 -5
11.Lechia Gdańsk 5 2 0 3 5- 6 6 -1
12.Jagiellonia Białystok 5 1 3 1 4- 5 6 -1
13.Korona Kielce 5 1 1 3 3- 9 4 -6
14.Podbeskidzie Bielsko-Biała 6 0 2 4 6-11 2 -5
15.KGHM Zagłębie Lubin 5 1 1 3 3- 8 1 -5
16.PGE GKS Bełchatów 5 0 0 5 2- 8 0 -6
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze; Zagłębie przystąpiło do rozgrywek z 3 ujemnymi punktami

Mecze w następnej kolejce
2012-10-05:

Ruch Chorzów - PGE GKS Bełchatów (18.00)
Legia Warszawa - Wisła Kraków (20.45)
2012-10-06:
Korona Kielce - KGHM Zagłębie Lubin (13.30)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze (15.45)
Lech Poznań - Piast Gliwice (18.00)
2012-10-07:
Widzew Łódź - Pogoń Szczecin (14.30)
Śląsk Wrocław - Polonia Warszawa (17.00)
2012-10-08:

Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk (18.30)

ah