Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że Marek Belka podczas przesłuchania wielokrotnie zmieniał wersję różnych zdarzeń i przyjął specyficzną postawę. – Był jedynym świadkiem, który nie zrzucał odpowiedzialności na Marcina i Katarzynę P., ale na społeczeństwo polskie, że jest niedouczone, że to półanalfabeci – wyjaśniał. Rzymkowski dodał, że były prezes NBP używał również retoryki, że "wszyscy o tym wiedzieli".
Zdaniem posła, publicznie należy postawić zarzut, dotyczący kwestii nadzoru przez NBP nad działalnością Amber Gold, związaną z obrotem kruszcem. – To działalność licencjonowana i wymaga zgody od NBP. Wiemy, że takiej nie było – zaznaczył. Rzymkowski podkreślił również, że Marek Belka podczas przesłuchania wskazywał, że podlegli mu pracownicy nie zauważyli przesłanek do stwierdzenia, że Amber Gold prowadzi działalność kantorową. – To komisja na pewno jeszcze będzie badała, to ciekawy wątek – ocenił.
W środę zeznania przed komisją ma złożyć pierwsza prokurator prowadząca sprawę Amber Gold, Barbara Kijanko. W charakterze świadka miała zostać przesłuchana już w październiku zeszłego roku, jednak przedstawiła wówczas zwolnienie lekarskie. Barbara Kijanko była prokuratorem-referentem zajmującym się Amber Gold od końca 2009 roku, kiedy Komisja Nadzoru Finansowego zawiadomiła Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Wrzeszcz o tym, że spółka prowadzi działalność bankową bez zezwolenia.
W ocenie Rzymkowskiego, przesłuchanie prokurator Kijanko stoi pod znakiem zapytania, ze względu na wszczęcie w poniedziałek śledztwa przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi. – Zawiadomienie w sprawie nieprawidłowości, których dopuściła się pani prokurator złożyliśmy kilka tygodni temu – tłumaczył gość. Zaznaczył, że ze względu na toczące się postępowanie, prokurator Kijanko może uchylić się od odpowiedzi na zadawane przez komisję pytania.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/ip
24 pytania - wszystkie audycje.
___________________
Data emisji: 22.02.2017
Godzina emisji: 8:33