Gość wskazywał, że PO nie może się porozumieć ze swoimi koalicjantami z totalnej opozycji i wypracować formuły, kto może być kandydatem na premiera. – A to warunek, by taki wniosek mógł zostać złożony – przypomniał.
Jackowski ocenił, że naturalnym kandydatem byłby Grzegorz Schetyna, ale "mamy do czynienia z walką o palmę pierwszeństwa, kto jest najprawdziwszą, totalną opozycją". – Ten spór trwa i opinia publiczna cierpi. Rywalizacja Nowoczesnej i PO jest szkodliwa, bo ścigają się, jak tu jeszcze państwu polskiemu zaszkodzić – zaznaczył.
Senator PiS wskazywał na spadek poparcia dla Nowoczesnej. Ocenił, że Ryszard Petru jak na razie nie jest w stanie przekonać większości społeczeństwa do swoich koncepcji. Odniósł się także do listu, jaki lider wystosował do przywódców europejskich, w którym zapewnił o popieraniu przez Polaków Unii Europejskiej. – To kolejny element umiędzynarodowienia konfliktu wokół wewnętrznych spraw politycznych w Polsce i pokazanie, że niektórzy nie rozumieją mechanizmów demokracji – podkreślił gość.
Jan Maria Jackowski pytany był również o instrukcję szefa koncernu Ringier Axel Springer Marka Dekana dla polskich dziennikarzy pracujących w koncernie. – Jeśli chodzi o media z kapitałem niemieckim, w gruncie rzeczy działają jako przedłużenie polityki państwa niemieckiego – ocenił senator.
W rozmowie także o decyzji TK ws. ustawy o zgromadzeniach.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/ip