Jak stwierdził Sebastian Kaleta, od pierwszego dnia prac komisji okazało się, że „wszystkie tłumaczenia Hanny Gronkiewicz–Waltz o jej rzekomej niewiedzy i pewnego rodzaju niemożności reagowania na problemy reprywatyzacji, były kłamstwem”.
Odniósł się w ten sposób m.in. do reprywatyzacji kamienic, które były przekazywane wraz z lokatorami, którzy z dnia na dzień dowiadywali się o podwyżkach czynszu.
– Hanna Gronkiewicz–Waltz musiała o tym wiedzieć, bo lokatorzy, którzy byli wzywani przed komisję mówili, że wielokrotnie słali pisma do władz miasta o tym, jaki los ich spotkał w związku z reprywatyzacją. Miasto przez lata tłumaczyło, że nic nie da się z tym zrobić. A to, że nic się nie da z tym zrobić wynikało z tego, że uznali sobie taka praktykę. My, jako komisja, wykazaliśmy jakie narzędzia miasto miało, by przeciwdziałać szkodliwym skutkom społecznym reprywatyzacji kamienic z lokatorami – wyjaśnił.
Dodał, że to niecodzienna sytuacja, „gdy pod opieką jednego z najważniejszych urzędników w Polsce, prezydent polskiej stolicy, wyhodował się gigantyczny układ przestępczy, który wyłudzał nieruchomości”.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Dorota Kania.
Polskie Radio 24
___________________
24 Pytania w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 3.10.17
Godzina emisji: 7:35